Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Molly Brown
4
6,5/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
217 przeczytało książki autora
399 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wielka księga fantastycznego humoru t.1 Gene Wolfe
5,4
"Uwaga! Przedawkowanie grozi zerwaniem boków - to reklama na pewno przesadzona, ale przeczytanie tej książki to nie był czas stracony. Nie przeczytałem może 3 opowiadań, bo nie "chwyciły" od początku, co najmniej 3/4 było fajne, a do 6-7 autorów wrócę. Uważam , że to wynik całkiem niezły jak na dość pokaźną antologię opowiadań. Na pewno nie jest to humor Pratchetta, na pewno nie pokładasz się ze śmiechu, być może w wielu opowiadaniach nawet się nie uśmiechniesz (bo i tak było),ale kilka naprawdę wartych było przeczytania całości. To jest fajna lektura, którą możesz przerwać, kontynuować kiedy chcesz, fantastycznie się sprawdza na zakończenie dnia, a nie jako książka "od deski do deski" na czas.
Wielka księga fantastycznego humoru t.1 Gene Wolfe
5,4
Ten spory zbiór może być przykładem tego, że trudniej pisać zabawne historie od tych poważnych. W 17 opowiadaniach autorzy wzieli sobie na celownik prawie wszystkie aspekty fantasy, SF i paru innych gatunków literackich. Zwykle efekty były takie sobie. Większość tych historii to najzwyklejsze lekkie fantasy, tak dobrze parodiujące kanon, że praktycznie niczym się od niego nie różniące. A że humor miał być głównym atutem tych historii, to w razie jego braku naprawdę nie mają się one czym bronić. Jedynie kilka opowiadań: PRE–HISTORIA J. Hogana,
SPRAWA KUBY OBCINACZA D. Langforda, TAŃCZĄCY Z ELFAMI C. Ward i OBCY, KTÓRZY WIEDZIELI WSZYSTKO. ABSOLUTNIE WSZYSTKO G. Effingera przypadło mi do gustu. Ale muszę przyznać, że ich poziom był tak wysoki, że zrekompensował mi trud przedzierania się przez znacznie większą liczbę historii naprawdę kiepskich i równie licznych średniaków, dzięki czemu czasu poświęconemu tej książce RACZEJ nie żałuję.