Polski działacz niepodległościowy, dowódca, żołnierz, polityk, Naczelnik Państwa polskiego w latach 1918–1922 i naczelny wódz Armii Polskiej od 11 listopada 1918, Pierwszy Marszałek Polski od 1920; dwukrotny premier Polski (1926–1928 i 1930),twórca tzw. rządów sanacyjnych w II Rzeczypospolitej wprowadzonych w 1926 roku po zamachu stanu, współzałożyciel PPS i Szef Wydziału Bojowego PPS.http://
Wspomnienia pierwszych bojów I Brygady Legionów w 1914 r. Szczerze mówiąc, spodziewałam się trochę żołnierza samochwała (Wybacz, Komendancie!),a tu nic z tych rzeczy: Piłsudski przedstawia początki swojego dowództwa ze wszystkimi jego wahaniami, niepokojami i, co tu dużo mówić, pomyłkami. Przy tym zawiera mnóstwo ciekawych, czasem kpiących obserwacji. Tak pisze o malutkiej, zwycięskiej potyczce z wojskiem rosyjskim, zupełnie bez znaczenia strategicznego: "Już wieczorem tego dnia opowiadano, że Moskalom zadałem ogromną klęskę. Od wojskowych słyszałem powinszowania z powodu pobicia dywizji rosyjskiej. Po drodze do Krakowa dywizja ta urosła do dwóch - i w tydzień potem, gdym był w Krakowie, pytano mnie serio o szczegóły tego poważnego boju, w którym rozbiłem w puch całe dwie dywizje rosyjskie". A poza tym - czyta się fantastycznie, niemal jednym tchem, z przerwami na sprawdzanie na mapie, gdzie leży Ulina Mała i inne podobne metropolie. Polecam nie tylko fanom Komendanta
Józef Piłsudski. Socjalista, demokrata i dyktator. Pierwszy i jak na razie jedyny wojskowy sprawujący funkcję Naczelnika Państwa, który owe trzy sposoby sprawowania władzy uprawiał w zależności od konieczności zastanego w ojczyźnie ładu (zwykle jednak był to nieład). Wszystkie te cechy podlane u Naczelnika były sosem romantyka. Wojskowy, który z poletka humanizmu wybrał dla siebie i ukochał do śmierci sztukę słowa. Z Juliusza Słowackiego uczynił króla, wprowadzając jego szczątki w 1927 roku na Wawel. Skuteczność sprawowania władzy przez Piłsudskiego przeszkadzała narodowcom i skrajnej prawicy. Dla pojawienia się Polski znów na mapach Europy niezbędne było - jak się w czasie okazało - kilka elementów: chłopi z głosami socjalistów; prawica Romana Dmowskiego; wojsko pod rządami Piłsudskiego oraz zaplecze finansowe w postaci części majątku pianisty Ignacego Paderewskiego - Paderewskiego który jako ówczesna gwiazda światowej sławy, pobierał za swoje występy wysokie honoraria i dzięki temu finansowo lobbował gdzie trzeba.
Ze zbioru tekstów Naczelnika, które wybrał i opatrzył komentarzem Bohdan Urbankowski, staje przed czytelnikiem właśnie taki - potrójny obraz Józefa Piłsudskiego.
Dwa określenia, które wykorzystałem przy opisie Marszałka, odbierane są po minionych stu latach jako określenia natury wybitnie pejoratywnej. Chodzi oczywiście o socjalistę oraz dyktatora. O socjalizmie autor opracowania - 46 letni wówczas Bogdan Urbankowski - pisał: "socjalizm - sto lat temu to słowo wyglądało nie tak smętnie, jak dziś".
Recenzja w całości na blogu pod adresem: tylkopapierowe.blogspot.com/2018/12/bohdan-urbankowski-pisudski-mysli-mowy.html