Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jerzy Gracz
2
6,5/10
Pisze książki: literatura piękna, publicystyka literacka, eseje
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
85 przeczytało książki autora
71 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Ona i on. Całkiem zwyczajna historia
Urszula Jarosz, Jerzy Gracz
5,9 z 69 ocen
155 czytelników 16 opinii
2011
Najnowsze opinie o książkach autora
Ona i on. Całkiem zwyczajna historia Urszula Jarosz
5,9
Ona i on. Całkiem zwyczajna historia- Urszula Jarosz, Jerzy Gracz.
"Ona i on. Dwoje ludzi mocno zakotwiczonych we współczesnym świecie. Samotność nie jest dla nich nieszczęściem, lecz stanem, z którego czynią swój atut. Żyją tak nowocześnie, jak to tylko możliwe: ciekawa praca, podróże, wielkie plany, o które warto walczyć.
Spotykają się przypadkiem, ledwo na chwilę. Tak myślą, ale los ma inne plany. Niespodziewanie dla nich samych, z tego, co miało być jedynie przygodą, rodzi się wielkie uczucie, z którym muszą sobie poradzić."
Urszula Jarosz- psycholog i Jerzy Gracz- dziennikarz, publicysta, autor pięciu książek literatury faktu. Razem stworzyli książkę, w której mamy dwóch głównych bohaterów. Ona- Kasia, dziewczyna z pasją, która dla dobrych zdjęć jest w stanie ryzykować i on- Andrzej scenarzysta. Między nimi szybko rodzi się uczucie, które zauważają dopiero w samotności. Książka ma 397 stron jednak szybko się ją pochłania. Sięgnęłam po nią aby trochę odpocząć od fantastyki. Czytając czuje się, że napisali to Polacy. Akcja jest przewidywalna jak przy wszystkich filmach romantycznych. Cieszyłam się, że akcja toczy się w tak bardzo znanych mi miejscach. Nie musiałam sobie wyobrażać tych wszystkich widoków i zapachów. Przez tą lekturę mam wielką ochotę z powrotem znaleźć się w Tatrach.
Z książką w ręku odpoczęłam, dobra jest teraz na upalne dni, można ją zabrać ze sobą na plaże.
Moja ocena 4/6
Ona i on. Całkiem zwyczajna historia Urszula Jarosz
5,9
Ona - Kaśka- fotograf z pasją do podróży. Matka 19-letniego Jasia. Samotna singielka doświadczona przez życie, szukająca uczucia, która początkowo myśli, że ciekawa praca będzie na zawsze treścią jej życia. Z czasem przekonuje się, bardzo powoli i niebezboleśnie, że to nie wszystko. Uczy się bycia z drugim człowiekiem, powoli wpuszczając go do swojego samotnego ale zarazem ciekawego życia.
On - Andrzej - scenarzysta. Samotny mężczyzna z przeszłością, który pogodził się już z samotnymi wieczorami, pustą lodówką, a za święto uznaje wyjście z kolegami na piwo.
Poznają się przypadkiem i zupełnie niespodziewanie stają się sobie bliscy. Zanim dojdą do tego, że nie mogą bez siebie żyć, muszą oboje "przemeblować swoje życia", uszanować swoje pasje, zrezygnować ze swoich niektórych przyzwyczajeń, a przede wszystkim wpuścić do swoich głów i umieścić w swoich myślach drugą osobę, a to moim zdaniem jest dla nich obojga najtrudniejsze.
Książka mnie zaskoczyła. Okazała się bardzo dobrą powieścią, w sposób przystępny i klarowny opisuje skomplikowane relacje damsko-męskie. Zabieg opisania tych samych wydarzeń oczami zarówno Jej jak i Jego moim zdaniem dodaje wartości tej opowieści. Opowieści o tym jak żyć z artystą, jak w związku zachować swoją odrębność i pasję bez wyrzutów sumienia, opowieści o tym co jest w życiu najważniejsze i o tym że to najważniejsze dla każdego z nich osobno znaczy co innego, ale kiedy ma się odrobinę szczęścia dla obu razem może znaczyć to samo...
Jedna z moich ulubionych powieści. Na mojej półce jeszcze nie stoi, ale zapewne niebawem się tam znajdzie...Dziękuję Lenie i Tajemnicy za możliwość jej przeczytania, na pewno na długo pozostanie w mojej głowie.
Polecam.
Ulubione cytaty:
"Kobieta w życie mężczyzny wprowadza bałagan."
"Kiedy się ludzie poznają, są jak sprzedawcy jabłek. Najpiękniejsze owoce wykładają na sam wierzch. Pucują, wycierają szmatką uprzejmości i dobrego wychowania do połysku. Nikt nie zastanawia się, co leży pod spodem."
"Tak bardzo chciałam być kochana. Ale równie mocno marzyłam o tym , żeby w końcu pokochać jakiegoś mężczyznę, żeby za kimś tęsknić, o kimś marzyć, kogoś pożądać. A to mi nie wychodziło. Kiedy wreszcie moje marzenia się spełniły, los okazało się ociupinkę złośliwy: mam za kim płakać, oglądając filmy o miłości, mam nawet chęć czytać poezję i nadal...jestem sama."
"Samotny facet przychodzi do pustego domu i jest szczęśliwy i nieszczęśliwy jednocześnie. Nie ma, że raz tak, a raz tak. Od razu wszystko w jednym."
"Na początku Ziemia była płaska, gładka, równa. Pewnego dnia zapragnęła porozmawiać z Niebem. Wyprostowała się, wyprężyła i wygięła. Kiedy później rozstała się z Niebem i chciała wrócić do domu, nie wszystkie jej części znalazły drogę powrotną. Niektóre były tak zmęczone, że nie dały rady zejść w dół. Zostały tam, gdzie były. I tak powatały góry i pagórki. Dlatego w górach jest się bliżej Nieba".
"Każdy ma prawo do swoich tajemnic".
"Bo tak naprawdę książki są jak lody.Wielka literatura to dzieło sztuki: bomba cassate, robiona ręcznie, pełna wybranych bakalii i aromatów, albo lekki sorbet, cytrynowy, jabłkowy, z lawendy, odświeżający podniebienie miedzy przystawkami a daniem głównym. Czytadło jest jak lody na patyku albo lody w kulkach z budki za rogiem: solidnie zrobione, nieoszukane, o zdefiniowanych smakach, o łagodnej słodyczy. Zawsze takie same, według stałego przepisu, nie zaskakują, ale i nie rozczarowują, zaspokajają potrzebę prostego deseru. A te literackie potworki, romansidła z ambicjami, to jak lody z automatu: za słodkie, za sztuczne w smaku, za miękkie, niedostatecznie zmrożone, po prostu nieprawdziwe".
"Dałeś mi najkrótsze życie i najmocniejsze uczucie - Adam Mickiewicz".
"W gorszej sytuacji są ci, którzy zostają. Ci płacą samotnością za marzenia, które nie były ich,"
"Jedno wiem, warto żyć, gdy ma się kogoś, za kogo chce się umrzeć..."
"Dopiero teraz dotarło do mnie, że miłość, owo oszałamiające uczucie, niesie w sobie coś o wiele trudniejszego niż tylko zrozumienie drugiego człowieka. Niesie w sobie odpowiedzialność."