Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie jestem fanem zbiorów opowiadań, ale odkąd wypatrzyłem na zagranicznym portalu ten zbiór, wiedziałem że go przeczytam. A gdy w końcu pojawiła się w zapowiedziach Albatrosa, czekanie to była istna katorga. Twarzą w twarz to niezwykła książka. Oto 23 autorów thrillerów łączy swoich bohaterów w pary, i wysyła ich na spotkanie nieznanego. Jak do tego doszło, skoro przecież mają innych wydawców, innych redaktorów, jak to wszytko połączyć? A no można. David Baldacci, opiekun tego Zbioru, uchyla rąbka tajemnicy. Wszyscy są członkami International Thriller Writers, i zamiast finansować swoją działalność ze składek, realizują w tym celu tego typu projekty. Oprócz wstępu, Baldacci pokrótce zdradza też jak przebiegała współpraca każdego duetu. Tu też można znaleźć niezłe smaczki. Bo np. współpraca Dennisa Lehane i Michaela wyglądała tak że, Connelly napisał 6 stron opowiadania i zasugerował partnerowi dopisanie 6 stron i dokończenie. Wysłał to i czekał na odpowiedź. Znudzony czekaniem spytał, czy ten dostał od niego tekst. W odpowiedzi dostał nowy tekst z 20 dodatkowymi stronami, i rozbudowaną intrygą... Inna ciekawa historia wiąże się z duetem Raymond Khoury i Linwood Barclay. Otóż Barclay nie stworzył bohatera, któremu poświęcił cykl książek, oprócz thrillerów z Zackiem Walkerem, a Zack nie nadawał się na partnera Seana Reilly'ego. Zapewnie zwiałby z opowiadania na pierwszej stronie, żeby ten radził sobie dalej sam. Jest tego więcej, i spokojnie samo w sobie jest to w pewnym sensie bonusowym opowiadaniem. Same opowiadania są bardzo fajne, nie ma jakiegoś wybitnie słabego, i ciężko znaleźć też jakieś wybitnie lepsze. Lehane & Connelly Dwaj detektywi Bosch i Kenzie na tropie dwóch niezależnych śledztw, które łączy pewien niesympatyczny człowiek. Harry Bosch otrzymuje trafienie w sprawie pewnego "zimnego" morderstwa. Podejrzany obecnie przebywa w Bostonie, a interesuje się nim policja i prywatny detektyw. Panowie łączą siły i nie przebierają w środkach. Jest dobrze. Rankin & James Tym razem wycieczka za Ocean. W Szkocji na łożu śmierci, pewien facet wyznaje że w Brington w Anglii, w latach 60 zabił człowieka. Rebus niezbyt zainteresowany sprawą decyduje się na opuszczenie Edynburga i podróż na południe. Szybko okazuje się że coś tu nie gra. Krótka forma w Brytyjskim stylu. Stine&Preston/Child Jedyne trio w zestawieniu. Agent specjalny Pendergast w starciu z Slappym. Pokrętne psychologiczne opowiadanie. Rose&Gardner Tym razem dostajemy thriller metafizyczny. Policjantka kontra tajemniczy doktor. A wszystko przez Buddę. Martini&Fairstein Nie mogło zabraknąć i thrillera prawniczego. I jeszcze ten wątek historyczny. W końcu dla każdego coś miłego, jak to mówią. Mocno rozbudowane opowiadanie z ciekawym wątkiem i zakończeniem. Tak, to chyba top 3 tego cyklu. Deaver&Sandford Nie czytałem cyklu z Rhymem, ale ten gość ma w sobie to coś. Lucas Davenport i Lincoln Rhyme? Czy może wyjść z tego coś dobrego? Jedno z dłuższych opowiadań, zasługuje na miejsce na podium. Graham&Wilson F. Paul Wilson miał kiedyś pięć minut w naszym kraju, ale szybko go skreślono. Heather Graham jest bardziej znana z powieści dla kobiet. A jednak udało im się stworzyć niezłą opowiastkę. Niezbyt długie ale równie znakomite. Khoury&Barclay Obaj autorzy są znani w naszym kraju. Barclay to autor Cobenopodobny, natomiast Khoury pisze chyba książki z pogranicza historii i nauki. Tym razem opowiadanie a'la Coben. Lescoart&Parker Dla fanów hardkorowego wędkarstwa. Autorzy u nas nieznani, a szkoda bo bohaterów mają ciekawych. Berry&Rollins To z pewnością opowiadanie dla fanów tych dwóch aurorów. Thriller naukowo-historyczny o zgrabnej fabule. Child&Finder Na koniec to co tygryski lubią najbardziej. Jack Reacher znalazł wreszcie pokrewną duszę, która też lubi czasem dać w mordę, lub złamać jakąś rączkę czy nóżkę. A jak się zdarza ku temu okazja, to czemu nie skorzystać. Nick Heller też zna się na swojej robocie, i po krótkiej akcji obaj panowie podążają w przeciwnych kierunkach.