Najnowsze artykuły
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać1
- ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński3
- ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
- ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Hanovi Braddock
1
5,0/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,0/10średnia ocena książek autora
15 przeczytało książki autora
10 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Popioły słońca Hanovi Braddock
5,0
Zupełnie niepotrzebna próba przeniesienia świata MtG na papier, gdyż w ogóle nie czułem tego klimatu, co w sumie nie jest zaskoczeniem, ponieważ bardzo ciężko jest przenieść klimat gry karcianej do książki. Świat przedstawiony (może z małymi wyjątkami) wydaje się nudny, główna bohatera - Ayesh, nie wzbudza jakiś emocji, ani pozytywnych ani negatywnych - ona po prostu sobie jest i dla mnie nic wielkiego by się nie stało, gdyby ją zastąpili w połowie książki kimś innym. Co prawda było parę momentów, które mnie zaciekawiły, ale raczej nie na długo. Podobał mi się pomysł z "ucywilizowaniem" jednak jego rozwinięcie mnie nie przekonało. Książka raczej nie godna polecenia nawet fanom karcianki, sam często sprawdzałem ile jeszcze do końca.
Popioły słońca Hanovi Braddock
5,0
Ayesh jest ostatnią ocalałą z wymordowanego i zniszczonego przez gobliny Oneahu. Podróżuje po Dominarii i opowiada swoją historię oraz historię Oneahu, żeby ten żył w pamięci ludzi.
Podróżując po pewnej wyspie zostaje schwytana przez grupę minotaurów. Znając język minotaurów dzięki kontaktom w przeszłości z tym byczym narodem w Hurloonie zapewnia sobie opiekę jednego z domów. Samica, naukowiec minotaurów prosi ją o pomoc, o wsparcie w jej projekcie naukowym, który może zrewolucjonizować postrzeganie niektórych ras Dominarii. Do tego jednak Ayesh musi sięgnąć w zakamarki pamięci, do których od bardzo dawno nie zaglądała i wyciągnąć wspomnienie, o których zdążyła już zapomnieć...
Czuję się rozczarowany. Liczyłem na historię przepełnioną magią, minotaurami i wielkimi wydarzeniami, a dostałem ... no cóż ... to. Fabuła strasznie nudna, masa ckliwych momentów, które do tej historii wcale nie pasują, jakby były upychane na siłę. Nie polecam nawet fanom uniwersum.