Najnowsze artykuły
- Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano6
- ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant28
- Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Fernand Combet
1
6,3/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodzony: 01.04.1936Zmarły: 01.01.2003
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
57 przeczytało książki autora
42 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Szrumszrum albo niedzielna wycieczka na ruchome piaski
Fernand Combet
6,3 z 37 ocen
94 czytelników 9 opinii
2008
Najnowsze opinie o książkach autora
Szrumszrum albo niedzielna wycieczka na ruchome piaski Fernand Combet
6,3
SPOILER!!!!
Pośród niezrozumiałych absurdów, piętrzących się lawinowo ze strony na stronę, w końcu doznajemy objawienia. Wycieczka na ruchome piaski to nasze życie, które musi zakończyć się śmiercią. Dlatego na tę jedną wycieczkę nie możemy zapisać się sami, ale zapisują nas na nią nasi rodzice. Pojawia się autokar zwany życiem i ruszamy zaskoczeni. Z czasem oswajamy się z myślą, że jedziemy, ale nadal nie wiemy co nas czeka, poznajemy świat dookoła, nawiązujemy znajomości, nasi znajomi znikają, pojawiają się, znowu znikają. Jedni na "ruchome piaski" jadą szybciej, inni dłużej. Jedno z dwojga. Albo poza "Ruchomymi Piaskami" panuje nicość albo wielka szczęśliwość. W zależności od tego, która z hipotez wyda się nam bardziej prawdopodobną: po śmierci nie ma nic lub czeka na nas Niebo. Podróż SzrumSzruma to życie. My wszyscy też bierzemy udział w tej wycieczce. Każdy z nas w innym czasie dotrze na Ruchome Piaski, ale dotrzemy tam wszyscy. Spokojnej podróży.
Szrumszrum albo niedzielna wycieczka na ruchome piaski Fernand Combet
6,3
Szrumszrum, niczego nie spodziewający się wycieczkowicz, zostaje wciągnięty w podróż na Ruchome Piaski. Nie pamięta, by w ogóle zapisywał się na wycieczkę, jednak autokar już na niego czeka, a wszystko dzieje się zgodnie z Regulaminem.
Zaintrygowany wsiada więc i wyjeżdża do Nieporozumienia.
Czym jest Nieporozumienie? Czym są Ruchome Piaski?
Tego dowiecie się na stronach książki.
Książka zupełnie nie w moim klimacie. Groteska goni groteskę, klimat ciężki, nie do końca wiadomo o co chodzi i co tak naprawdę się dzieje.
Wszystko jest pokrętnie tłumaczone lub zbywane, co dodatkowo nakręca uczucie niepokoju i niepewności.
Pod całą tą otoczką wycieczki, hotelu, wycieczkowiczów, testów i rytuałów przebija się obraz obozów koncentracyjnych, śmierci, tortur i hierarchiczność niczym z Folwarku zwierzęcego.
Zakończenie, choć spodziewane, wzbudziło we mnie silne emocje, złość i poczucie niesprawiedliwości, niezrozumienia czy Nieporozumienia.
małe ale:
Książka ciężka do czytania, wywarła na mnie pewne wrażenie, jednak dla mnie jest to książka do przeczytania raz, nie jest to coś do czego chciałabym wracać, mimo to zachęcam do zapoznania się, może wam ten klimat przypadnie do gustu.
4/10 za trudność w przebrnięciu przez groteskowość utworu (2/3 książki, ostatnie 100 stron poszły szybko)