- Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
- ArtykułyTrzeci sezon „Bridgertonów” tuż-tuż, a w Świątyni Opatrzności Bożej niecodzienni gościeAnna Sierant4
- ArtykułyLiteratura młodzieżowa w Polsce: Słoneczna wiosna z Martą ŁabęckąLubimyCzytać1
- ArtykułyMoomin Shop w Krakowie oraz oficjalny polski sklep internetowy Muminków!LubimyCzytać14
Agnieszka Wolny-Hamkało
Napisała trzy sztuki teatralne: „Dzień dobry wszyscy umrzemy” („Dialog”, październik 2015),„Post” i „Muł”. Czytanie w reżyserii Małgorzaty Siudy odbyło się w marcu 2015 w Teatrze Polskim we Wrocławiu. W listopadzie 2016 Joanna Kaczmarek wyreżyserowała „Dzień dobry wszyscy umrzemy” (teatr telewizji) w ramach cyklu Teatroteka. W ekranizacji wystąpili m.in. Krzysztof Stroiński, Rafał Maćkowiak, Katarzyna Herman. Czytanie adaptacji dramaturgicznej „41 utonięć” odbyło się na deskach Teatru Polskiego w reżyserii Radosława Rychcika w lutym 2016. Prowadziła programy poświęcone książkom w TVP1 (Hurtownia książek 2009-2011) i w TVP Kultura (2008). W latach 2013 – 2014 była wicenaczelną literackiego miesięcznika „Chimera”. Kuratorka programowa Międzynarodowego Festiwalu Opowiadania, redaktorka Laboratorium Opowieści. Felietonistka „Gazety Wyborczej” i „Przeglądu”. W pismach i katalogach publikuje teksty o sztuce współczesnej. Autorka performance wystawianych m.in. w CSW, łódzkiej galerii Manhattan, wrocławskiej galerii Entropia, bydgoskim “Mózgu”, czy Muzeum Pana Tadeusza („Test Turinga”).
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powiązane treści
Kalendarz wydarzeń literackich: lipiec 2023
Black Friday. Książki na prezent dla każdego
Razem z Festiwalem Literatury dla Dzieci zapraszamy na spotkania z twórcami!
Książki z najpiękniejszymi okładkami: zachwycają od pierwszego wejrzenia!
Czytamy w weekend
Polska okładka wyróżniona na Targach Książki w Bolonii
Popularne cytaty autora
Długo trwa, zanim człowiek jakoś dojdzie do siebie. Znaczy, stanie się sobą. Zorientuje się, że powinno się golic z włosem, a nie pod włos. ...
Długo trwa, zanim człowiek jakoś dojdzie do siebie. Znaczy, stanie się sobą. Zorientuje się, że powinno się golic z włosem, a nie pod włos. Zrozumie, co lubi. Potem pojedzie na jakieś wakacje życia i tam spotka go coś wyjątkowego. Na siatkówce zapisze mu się jakaś zorza, zapamięta spojrzenie lokalnej dziewczyny. Trochę rzeczy po drodze zrozumie. Nauczy się rozmawiac z ludźmi. Będzie miał prywatną ściężkę dźwiękową do życia: zestaw ulubionych piosenek na YouTube. Te wszystkie książki, które przeczytał, jakoś go zbudują. I to wszystko zniknie razem z nim. Cała ta pełna szczegółów wiedza, cała subtelna konstrukcja. Literatura to próba zapisania na jakiś twardy dysk tego, co masz na pulpicie.
6 osób to lubiKiedy idziesz do klopa w polskim pociągu, boisz się, że jak czegoś dotkniesz, to po tygodniu umrzesz.
5 osób to lubi