Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Powiem tak, jestem bardzo mile zaskoczony i to bardzo mile zaskoczony ale też i niezbyt nasycony, raczej mam chrapkę na więcej. No a więc tak, jako osoba która historię kocha i różne ciekawe postacie historyczne. Jedną z takich ciekawych postaci jest z całą pewnością książę Henryk II Pobożny. Wogóle okres rozbicia dzielnicowego jest materiałem nie tylko na kilka książek historycznych ale i na masę innej literatury. Biografia jest dobrze napisana , sprawnie i ciekawie, przedstawia rys historyczny w skrócie i sytuacje Polski rozbicia dzielnicowego, jednak jak na moje oko troszkę za mało mieliśmy samego Henryka II Pobożnego. Książeczka jest dobrze napisana, no choć muszę przyznać jest strasznie krótka i malutka, jak na moje oko za mała, chciał bym wiedzieć więcej i wiele bardziej szczegółowo, ale cóż. Jednak przeczytanie tej książki potwierdza moją pewną teroię i pewną metodę historyczną. W każdym narodzie musi być szlachta, to jak my ją pojmujemy to różna kwestia, szlachta = elita = arystokracja, coś miej więcej takiego, czyli innymi słowy grupa ludzie o ponad przeciętnych możliwościach, wiedzy, a także obowiązkach i samoświadomości. Czasy Henryka II Pobożnego to czas kiedy dojrzewa zjednoczenie Polski, wokłu księcia grupuje się elita ówczesnego społeczeństwa Polskiego i wszystkich książąt...i dochodzi do bitwy pod Legnicą gdzie to książę Henryk II Pobożny zostaje zgładzony, a razem z nim cały kwiat rycerstwa Polskiego, Mieszko II Otyły i część tej elity traci posłuch i okrywa się niesławą uciekając pola bitwy (takie coś w średniowieczu przekreślało) i ten rok 1241 kiedy Henryk II Pobożny miał w władaniu Śląsk, Małopolskę i Wielkopolskę, szykował się do konfrontacji z Konradem I Mazowiecki czyli o Mazowsze, był regentem i sojusznikiem Bolesława V Wstydliwego, praktycznie zjednoczenie było blisko. Jego śmierć i wyrżnięcie nie tylko jego (mimo sympatii do księcia musimy zauważyć że stało się coś jeszcze gorszego) wyrżnięto kwiat rycerstwa Polskiego co doprowadziło że naród Polski się uwstecznił. Historia zna takie przypadki jak Czechu po bitwie na Białej Górze 1620 kiedy to szlachta Czeska została wyrżnięta, a naród Czeski się uwstecznił o 200 lat. Ten sam los spotkał Polskę pod Legnicą, i spotkał w wyniku II Wojny Światowej i PRLu, tylko że my się z tego upadku jeszcze nie podnieśliśmy. W każdym razie cenię sobie tę książeczkę za choćby to spostrzeżenie. Według mnie Henryk zasługuje na dalsze badania i kandydowanie na ołtarze, lur świętego mu się należy, choć obecnie jest Sługą Bożym Kościoła Katolickiego to zasługuje na więcej. Szkoda dla tej książeczki jest to że podano dosyć mało szczegółów z życia księcia Śląskiego, dosyć niewiele, i dosyć ubogo. Podsumowując książka dobra, ale uboga, liczę na lepsze i bogatsze. Polecam i pozdrawiam Z Panem Bogiem