Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Richard Siegert
1
7,6/10
Pisze książki: historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,6/10średnia ocena książek autora
21 przeczytało książki autora
15 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Tygrys z Poznania Richard Siegert
7,6
Miałem okazję zapoznać się z trzecim wydaniem książki „Tygrys z Poznania”, które ukazało się w grudniu 2019 r. Wspomnienia Richarda Siegerta składają się z dwóch części. W pierwszej opisuje swoje wojenne losy w trakcie walk o "Festung Posen". Jako jeden z członków załogi czołgu Tygrys (był celowniczym) w interesujący sposób przedstawia walki pancerne, w których uczestniczył. Jego wspomnienia są ciekawe, nie pozbawione barwnych szczegółów, jednakże często w trakcie lektury odnosiłem wrażenie, że autor nie wszystko chciał opowiedzieć na kartach swojej pracy. W jego opowieści jest sporo "soczystych" fragmentów, które w moim odczuciu są zbyt lakoniczne. Język autora jest prosty i bardzo frontowy - krótko, na temat i w miarę bez emocji. Autor podaje dużo szczegółów dotyczących pancernych potyczek, w których uczestniczył. Sporo miejsca poświęca atmosferze panujących wśród niemieckich żołnierzy w "Festung Posen". Ja osobiście najbardziej zapamiętałem fragment, w którym autor musi się zmagać z wysoką gorączką, poszukując medycznej pomocy, której nikt tak naprawdę mu nie udzieli. Jego "choroba" była drobnostką wobec poważnych okaleczeń innych żołnierzy. Wojenny epizod Siegerta, z pewnością zainteresuje wszystkich miłośników historii walk o Poznań w 1945 r. Były czołgista podaje szereg interesujących szczegółów, które uzupełniają stan wiedzy o kilkutygodniowej batalii o stolicę Kraju Warty. W moim odczuciu jednak, ciekawsza jest druga część jego wspomnień, która dotyczy pobytu w sowieckiej niewoli w rejonie Petrozawdowska (ta część książki nie ukazała się w niemieckim wydaniu publikacji). Autor książki spędził w niej kilka lat. Siegert ciekawie opisuje atmosferę pomiędzy żołnierzami niemieckimi, którzy w różny sposób radzą sobie z trudnymi warunkami pracy. Niektórzy popełniają samobójstwo, inni dokonują samookaleczeń, znajdują się również tacy, którzy decydują się na kolaborację z władzami, aby przeżyć. Do której grupy należał autor, pozostawiam czytelniczej ciekawości. Dodatkowym walorem książki jest dosyć bogaty materiał ilustracyjny, obejmujący osobiste zdjęcia i rysunki autora oraz inne ilustracje pozyskane z archiwów i zbiorów prywatnych. Należy wspomnieć, że polskie wydanie zostało opatrzone sporą ilością przypisów wyjaśniających oraz odpowiednim wstępem od wydawcy.
Tygrys z Poznania Richard Siegert
7,6
Moje ostatnie doświadczenia z polskimi wydaniami niemieckich wspomnień z DWSu są raczej średnie. Tak też i podchodziłem do tych i mile się zdziwiłem. Nie czuć u autora podskórnego poczucia wyższości, nie widać nachalnej propagandy z czasów wojennych (poza armatą ppanc 92 mm),nie ma robienia z siebie nie wiadomo jak wielkiej ofiary (no może do okresu w niewoli) za to mamy tu realistyczne wspomnienia, zwłaszcza z walk (jeśli ktoś chce się poczuć jak załoga czołgu to lepiej darować sobie "Furię" Pitta a sięgnąć po tą książeczkę),opisy prób dezercji i właściwą dezercję (dokonaną przez autora),wszystkie problemy, wad i zalety Tygrysa w jednym miejscu (zwłaszcza układ przeniesienia napędu),rozregulowane celowniki od uderzeń nieprzyjacielskich pocisków ppanc, przeżywalność załóg czołgów etc. Naprawdę rewelacja i szkoda jedynie, że są takie krótkie - za to okraszone sporą ilością zdjęć a i korekta nie próżnowała. W pełni zasłużone 8/10