Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać319
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Janusz Piekałkiewicz
24
7,2/10
Zmarły: 09.03.1988
Żołnierz, pisarz, historyk, reżyser, reporter radiowy oraz twórca filmowy, tworzący za granicą (głównie w języku niemieckim). Bratanek Delegata Rządu na Kraj profesora Jana Piekałkiewicza zamordowanego przez Gestapo. Janusz Piekałkiewicz jest autorem publikacji z dziedziny historii współczesnej. Największą sławę przyniosło mu obiektywne podejście do wydarzeń II wojny światowej, a zwłaszcza wyjaśnienie kulisów wielu tajnych operacji prowadzonych przez służby specjalne w tamtym okresie.
W 17 roku życia Janusz Piekałkiewicz wstąpił do polskiej armii podziemnej. Służył m in. w Biurze Informacji i Propagandy AK. Po uczestnictwie w powstaniu warszawskim został osadzony w berlińskiej filii obozu koncentracyjnego Sachsenhausen. W 1946 zdał maturę, następnie w 1948 rozpoczyął naukę w łódzkiej szkole filmowej na wydziale reżyserii, studiował również historię współczesną. Po trzech latach z powodów politycznych został z niej usunięty. Jakiś czas pracował jako asystent reżysera, pisał też scenariusze filmów popularnonaukowych, które również z powodów politycznych nie miały szans realizacji. Po przeprowadzce do Zakopanego, pracował tam jako przewodnik tatrzański. Postanowił opuścić kraj w 1956 szlakiem kurierskim z czasów II wojny światowej. Jesienią tego roku dotarł na Węgry, gdzie stał się uczesnikiem powstania 1956 . Po jego upadku przeszedł do Austrii, gdzie na krótko został internowany. Początkowo utrzymywał się z pracy jako robotnik drogowy. Następnie w Wiedniu został reporterem radiowym, twórcą telewizyjnym i filmowym w Paryżu, Londynie i Republice Federalnej Niemiec.http://www.konflikty.pl
W 17 roku życia Janusz Piekałkiewicz wstąpił do polskiej armii podziemnej. Służył m in. w Biurze Informacji i Propagandy AK. Po uczestnictwie w powstaniu warszawskim został osadzony w berlińskiej filii obozu koncentracyjnego Sachsenhausen. W 1946 zdał maturę, następnie w 1948 rozpoczyął naukę w łódzkiej szkole filmowej na wydziale reżyserii, studiował również historię współczesną. Po trzech latach z powodów politycznych został z niej usunięty. Jakiś czas pracował jako asystent reżysera, pisał też scenariusze filmów popularnonaukowych, które również z powodów politycznych nie miały szans realizacji. Po przeprowadzce do Zakopanego, pracował tam jako przewodnik tatrzański. Postanowił opuścić kraj w 1956 szlakiem kurierskim z czasów II wojny światowej. Jesienią tego roku dotarł na Węgry, gdzie stał się uczesnikiem powstania 1956 . Po jego upadku przeszedł do Austrii, gdzie na krótko został internowany. Początkowo utrzymywał się z pracy jako robotnik drogowy. Następnie w Wiedniu został reporterem radiowym, twórcą telewizyjnym i filmowym w Paryżu, Londynie i Republice Federalnej Niemiec.http://www.konflikty.pl
7,2/10średnia ocena książek autora
210 przeczytało książki autora
341 chce przeczytać książki autora
11fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Kalendarium wydarzeń I wojny światowej
Janusz Piekałkiewicz
7,5 z 13 ocen
38 czytelników 1 opinia
2009
Szpiedzy, agenci, żołnierze. Tajne operacje II wojny światowej.
Janusz Piekałkiewicz
7,6 z 11 ocen
39 czytelników 2 opinie
2006
Na tropach skarbów. Vademecum odkrywcy
Janusz Piekałkiewicz
5,8 z 4 ocen
10 czytelników 0 opinii
2006
Motocykle BMW R12/R75 w II Wojnie światowej
Janusz Piekałkiewicz
6,8 z 6 ocen
14 czytelników 0 opinii
2005
Fieseler FI 156 Storch w II Wojnie światowej
Janusz Piekałkiewicz
6,5 z 2 ocen
6 czytelników 0 opinii
2005
Rommel - tajna służba w Północnej Afryce 1941-1943
Janusz Piekałkiewicz
7,0 z 13 ocen
26 czytelników 1 opinia
2005
Arnhem 1944 - Ostatnie zwycięstwo Niemiec
Janusz Piekałkiewicz
6,4 z 8 ocen
24 czytelników 0 opinii
2005
Polski wrzesień. Hitler i Stalin rozdzierają Rzeczpospolitą
Janusz Piekałkiewicz
7,1 z 16 ocen
35 czytelników 1 opinia
2004
Kalendarium wydarzeń II Wojny Światowej
Janusz Piekałkiewicz
8,1 z 44 ocen
101 czytelników 6 opinii
2004
Najnowsze opinie o książkach autora
Wojna na Bałkanach 1940-1945 Janusz Piekałkiewicz
7,6
Walki na Bałkanach w latach 1940-1945, pozostają w cieniu wielkich kampanii II wojny światowej. Winston Churchill określał Bałkany „miękkim podbrzuszem Europy”, z którego planował rozpoczęcie alianckiej ofensywy, w celu wyzwolenia Europy. Do realizacji tych ambitnych planów nigdy nie doszło, jednakże na terenie byłej Jugosławii oraz Grecji, były przez kilka lat toczone zaciekłe walki, dosłownie wszystkich ze wszystkimi. Walki na Bałkanach interesująco scharakteryzował niemiecki Głównodowodzący Obszaru Operacyjnego „Południowy Wschód” feldmarszałek Maximilian von Weichs:
"To nie była partyzantka! Nie, to był wszechogarniający zryw, wybuch wielkowiekowych namiętności impulsywnych ludów, dodatkowo wzmocniony zderzeniem dominujących dziś, spolaryzowanych światopoglądów. Były to zmagania bez początku i końca, walka bez frontów, bój sprzeczny z wszelkimi regułami nowoczesnej sztuki wojennej"
W książce, autor przedstawia całościowy przebieg walk na Bałkanach, począwszy od włoskiej inwazji na Grecję w 1940, poprzez działania m.in. partyzantów pod dowództwem Tito, a skończywszy na ostatnich walkach w maju 1945 r. Oprócz szczegółowych opisów zmagań kilku stron konfliktu, Piekałkiewicz prezentuje również wiele zakulisowych rozmów dyplomatycznych. Szczególnie ciekawe wyglądają tutaj opisy prezentujące politykę Churchilla i Stalina wobec Josipa Broz Tito oraz Dragoljuba Mihailovićia.
Książka Janusza Piekałkiewicza, podobnie jak inne jego publikacje, została podzielona na dwie części. W pierwszej poznajemy ówczesne raporty, wiadomości z gazet czy informacje rozgłośni radiowych dotyczących „aktualnych” wydarzeń. W drugiej części Piekałkiewicz, opisuję jak było naprawdę i jaki właściwy przebieg miały określone wydarzenia. Przyznam, że w „Wojnie na Bałkanach 1940-1945” zdecydowanie więcej jest autorskiej narracji. Tradycyjnie też, publikacja jest opatrzona dziesiątkami ciekawych zdjęć, map i karykatur.
Wojna w Afryce 1940-43 Janusz Piekałkiewicz
7,4
„Wojna w Afryce 1940-1943” to jedna z wielu książek Piekałkiewicza, która można od samego początku polubić lub nie. Autor ma dosyć specyficzny styl prowadzenia swojej narracji. Na samym początku swoich prac, przedstawia on opisy geograficzne rejonu walk, z wykorzystaniem źródeł z epoki. W przypadku tej publikacji, poznajemy np. Libię dzięki kieszonkowemu informatorowi dla wojsk niemieckich. W kolejnej części zostają omówione wszystkie najważniejsze dramatis personæ danej kampanii wojennej. Następnie, autor przechodzi do opisu walk.
Prezentacja walk w Afryce, która przyjął Piekałkiewicz jest dla mnie bardzo interesująca. Autor na samym początku prezentuje fragmenty rozkazów dziennych obu stron konfliktów, doniesień prasowych lub fragmentów korespondencji polityków czy dowódców. Dzięki temu zabiegowi, możemy poczuć się tak, jakbyśmy śledzili przebieg kampanii wojennych na bieżąco, dzień po dniu, godzina po godzinie, nie znając finalnego rezultatu. W formie uzupełnienia „A było tak” autor podaje na samym końcu danego rozdziału jaki faktyczny przebieg miały określone bitwy czy potyczki.
Książka wyróżnia się ogromną ilością różnorodnego materiału fotograficznego. Fotografie, karykatury oraz mapy są niezwykle. Bardzo ubogacają narrację oraz pozwalają „wczuć się” w klimat toczonych walk na pustyni. Piekałkiewicz zdobywał źródła z przeróżnych archiwów i staranie je dobierał do swoich książek. Nie inaczej jest w przypadku „Wojny w Afryce”.
Ciężko jest jednoznacznie skategoryzować książki Piekałkiewicza. Łączą one w sobie cechy obszernego wydawnictwa źródłowego, pięknego albumu oraz monografii naukowej. Takie wymieszanie, nie każdemu może przypaść do gustu. Warto jednak sięgać do prac tego polskiego historyka. Gdy już przyzwyczaimy się do jego stylu, może to być dla nas jedna z najbardziej niezwykłych podróży po polach bitew II wojny światowej.