Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jurek Zielonka
5
7,6/10
Urodzony: 14.07.1955
Ukończył romanistykę na Uniwersytecie Wrocławskim, po czym pracował jako lektor w Ośrodku Alliance Francaise. Od 1981 roku mieszkał w Perth (Zachodnia Australia),gdzie uczył języka francuskiego. Debiutował powieścią Antypody (Muza, 1998). Kilka lat temu wrócił do Polski, jest pracownikiem naukowym Uniwersytetu Wrocławskiego.http://
7,6/10średnia ocena książek autora
79 przeczytało książki autora
44 chce przeczytać książki autora
6fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Org i Mamutek -Sąsiad
Jurek Zielonka
Cykl: Org i Mamutek (tom 2)
10,0 z 1 ocen
2 czytelników 1 opinia
2018
Najnowsze opinie o książkach autora
Nigdy nigdy Jurek Zielonka
7,4
Kategoryczne „nigdy” w tej powieści dla młodzieży ma wiele znaczeń.
Odkrywanie ich przy okazji śledzenia losów bohaterki to najważniejsza lekcja życia o życiu. Zarówno dla piętnastoletniej Agaty, jak i młodego czytelnika, który może się z nią utożsamiać. Chociaż nie do końca tyko dla młodzieży. Dla starszych również, o czym świadczy wzruszenie, które towarzyszyło mi w końcowej części książki. Ciekawie wydanej graficznie. W zielonej tonacji licznych rysunków, oddających w sposób minimalistyczny i symboliczny zawartość treści. Od czasu do czasu zaskakując zalewem zieleni obu stron.
Ale po kolei!
Agata jest typową nastolatką, którą wychowuje babcia. Ojca ostatni raz widziała, gdy miała sześć lat. Mama zginęła w wypadku. To z tego powodu czuje się odpowiedzialna za młodszą, dziewięcioletnią siostrę Milkę, która jest jej zdaniem beznadziejnie łatwowierna i nie zna się na ludziach. W to jej w miarę ustabilizowane środowisko rodzinne, szkolne i rówieśnicze nagle wdziera się ojciec z dalekiej Australii, zapraszający córki do siebie na wakacje. Agata oczywiście jest bardzo negatywnie nastawiona do tego pomysłu, obwiniając o rozpad rodziny i śmierć mamy właśnie ojca. Pod wpływem namowy babci godzi się jednak na wyjazd, obiecując, że nigdy nie da się przekupić, a jak wróci do rodzinnego Wrocławia, to już nigdy nie wybierze się w żadną podróż. Nigdy też... i tutaj mogłabym wymieniać dosyć długo, czego absolutnie nie zrobi ta dziewczyna.
Nigdy było wizytówką jej charakterystycznej i niezmiennej postawy wobec jakichkolwiek zmian!
Nie przewidziała, bo to „nigdy” na to jej nie pozwalało, że trafi do krainy Nigdy Nigdy, która oznaczała dosłownie Australię z jej niezaludnionymi terenami bez szansy na ucieczkę, o której zaczęła myśleć tuż po przylocie do Perth. Oznaczała również metaforyczny świat historii swojej rodziny, w który wkroczyła z zaciętością detektywa odkrywającego nieznane jej dotąd fakty, diametralnie zmieniające wyidealizowany obraz matki i negatywny ojca. To również kraina własnego wnętrza i wyprawy wgłąb siebie, z której Agata wróciła inna, odmieniona, więcej rozumiejąca, bardziej tolerancyjna i zauważająca wokół siebie innych ludzi, ich wersje wydarzeń i ich emocje.
Agata nauczyła się, żeby nigdy nie mówić nigdy!
Autor stworzył postać nastolatki, idealnie przedstawiając i uwypuklając cechy osobowości charakterystyczne dla okresu dojrzewania – emocjonalność, skrajność w ocenie, bezkompromisowość, wyczulenie na sprawiedliwość, potrzebę bezpieczeństwa, skupienie na sobie graniczące z egoizmem, nadinterpretacja zachowań innych na własną niekorzyść, przypisywanie złych intencji innym, a przede wszystkim niedopuszczanie do istnienia sytuacji niejednoznacznych. Tych wszystkich zdarzeń i wydarzeń, które nie mieszczą się w czarno-białym świecie nastolatka. Jej wyprawa do krainy Nigdy Nigdy w wielu jej wymiarach - geograficznym, emocjonalnym, psychicznym, rodzinnym – był bolesną lekcją życia o życiu. Ten dydaktyzm autor inteligentnie ukrył w dynamicznie rozwijającej się fabule, której kierunki pojawiających się wątków dyktowało skomplikowanie życia. Agata podążając za nimi, budowała napięty świat emocji nastolatki i jej trudnych stosunków z ojcem, doprowadzając do katharsis, który mnie wzruszył. Irytujące postępowanie nastolatki, nagle nabrało sensu, wymuszając z mojej strony pełne zrozumienie jej zachowania. To prosta historia o nieprostych sprawach i trudnych problemach przydarzających się każdej rodzinie z ogromnym ładunkiem emocji, która jest dobrym sposobem dla nastolatków na zrozumienie siebie i innych, a dla dorosłych na zrozumienie postaw i zachowań nastolatków radzących sobie na swój sposób z przytłaczającą ich rzeczywistością w poszukiwaniu bezpieczeństwa i miłości.
Tylko tyle i aż tyle!
http://naostrzuksiazki.pl/
Tadzio Jurek Zielonka
6,7
Oprócz "Kuki" Radka Knappa druga świetna powieść o polskim emigrancie w Austrii. Sympatyczna, pogodna i ciepła historia, zaskakująca czytelnika brutalnym wątkiem pobicia jednego z bohaterów przez SB. Sporo nawiązań do "Czarodziejskiej Góry" Manna - zgrabnie przetworzonych, co dla miłośnika Manna zwiększa przyjemność lektury "Tadzia". Sam tytułowy Tadzio to z kolei aluzja do Śmierci w Wenecji.