Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ryszard Milczewski-Bruno
14
7,0/10
Urodzony: 18.02.1940Zmarły: 17.05.1979
polski poeta. W Grudziądzu ukończył technikum rolnicze. Studiował na Wydziale Sztuk Pięknych UMK w Toruniu i filologię polską na Uniwersytecie Wrocławskim. Debiutował w 1958 roku wierszem Starość dłoni w tygodniku społeczno-kulturalnym "Orka". Pisał reportaże do "Faktów" z zamiarem wydania ich w przyszłości w postaci tomu Waga lita ciepła.
Był przyjacielem Edwarda Stachury. Zmarł śmiercią tragiczną (utopił się w jeziorze).http://
Był przyjacielem Edwarda Stachury. Zmarł śmiercią tragiczną (utopił się w jeziorze).http://
7,0/10średnia ocena książek autora
269 przeczytało książki autora
373 chce przeczytać książki autora
5fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Legendarni i tragiczni. Eseje o polskich poetach przeklętych. Tom 2
6,9 z 16 ocen
77 czytelników 4 opinie
2002
Kroki po śladach. Wiersze, szkice poetyckie. (Antologia najmłodszej poezji płockiej)
7,8 z 5 ocen
36 czytelników 0 opinii
1997
Kaskaderzy literatury. O twórczości i legendzie Andrzeja Bursy, Marka Hłaski, Haliny Poświatowskiej, Edwarda Stachury, Ryszarda Milczewskiego-Bruna, Rafała Wojaczka
7,4 z 231 ocen
650 czytelników 14 opinii
1990
Jesteś dla mnie taka umarła : erotyki
Ryszard Milczewski-Bruno
6,0 z 3 ocen
4 czytelników 1 opinia
1974
Najnowsze opinie o książkach autora
Proza Ryszard Milczewski-Bruno
8,2
Zaglądając na LC byłem niezwykle ciekawy, ile osób czytało i pamięta jeszcze twórczość Ryszarda Milczewskiego. „Ruszaj się Bruno, idziemy na piwo, niechybnie brakuje tam nas…” – tak Edward Stachura uwiecznił w piosence jednego ze swoich przyjaciół. Obaj umarli młodo, w tym samym 1979 roku, w odstępie zaledwie dwóch miesięcy. Pozostał dorobek poetycki i prozatorski, który doczekał się zbiorczego wydania w trzech tomach w dziesiątą rocznicę niespodziewanej śmierci. Tymczasem zainteresowanie raczej hm… eufemistycznie mówiąc, średnie ?
Czy podobało mi się ? Trafiłem niestety tylko na tom zawierający prozę. Przeczytałem z zaciekawieniem, choć nie zachwyciło mnie tak jak wczesny Sted, gdzie emanowała wola życia. Może życiorys Bruna był bardziej „posplątywany” – człowiek wielu zawodów, obserwator życia codziennego, gdzie dominuje papieros i alkohol. Prawdopodobnie umieściłbym jego twórczość gdzieś pomiędzy Stachurą a Himilsbachem. To nie jest słodkie pisanie, jest słodko-gorzko, tak jak w czasach poprzedniego ustroju być mogło. Doceniam fakt wyróżnienia nagrodą St. Piętaka oraz (dwukrotnie) nagrodą imienia T. Peipera, choć nie jest to literatura dla każdego. Trochę jak z operą: albo polubisz, albo znienawidzisz. Ja w każdym razie zachęcam.
Legendarni i tragiczni. Eseje o polskich poetach przeklętych. Tom 2 Stanisław Czycz
6,9
Czytałam tylko ostatnią część tego tomu - o Janie Rybowiczu. Potrzebowałam wiadomości do pracy licencjackiej i ten tekst był dla mnie podstawowym źródłem do głębszej refleksji nad Rybowiczem.
Książka jest napisana prostym językiem, więc nie odstraszy nikogo, kto po nią sięgnie. Znajduje się w niej wiele informacji, których dotąd nie publikowano.