Najnowsze artykuły
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać1
- ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński3
- ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
- ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać7
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ivan Bajo
1
7,3/10
Pisze książki: satyra
Słowak. Z wykształcenia psycholog, z zamiłowania taternik. Poza Tatrami wspinał się w Kaukazie i Alpach. Jego humorystyczne opowiadania i rysunki stały się przyczyną jego popularności i obecności w prasie, radio i telewizji.
7,3/10średnia ocena książek autora
8 przeczytało książki autora
19 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Śmiech na linie Ivan Bajo
7,3
Dałbym 9 lub 10 gwiazdek, gdyby ksiażka była wiernym tłumaczeniem ze słowackiego. Niestety nie jest. Zupełnie niezrozumiałe jest, dlaczego polski wydawca postanowił mocno okroić oryginał (który tez posiadam). O ile pewne teksty słowackie być moze mogły by być mało zrozumiałe dla polskiego czytelnika, to zupełnym nieporozumieniem jest okrojenie książki z wielu przezabawnych (i jak najbardziej zrozumiałych) rysunków, które są równoprawnym, czy może nawet ważniejszym niż tekst, elementem.
Śmiech na linie Ivan Bajo
7,3
Felietony napisane głównie w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, więc już odrobinę myszką trącą. Nikt już nie stosuje technik wspinaczkowych tu opisanych. Co nie znaczy, że sytuacje przedstawione (a może wyśmiane) w książce już się nie zdarzają. Któż z nas nie zaliczył pamiętnego ostatniego zjazdu?! Kto się nigdy nie wygłupił publicznie?! Idealna dla zbyt zadufanych w sobie wspinaczy, aby trochę z nich wypuścić powietrze. I zadęcie, przy okazji. Naprawdę dobrze się bawiłam, aczkolwiek małżonek stwierdził, że te kawały są wyjątkowo w moim stylu. I nie chwycił za lekturę po pobieżnym zapoznaniu się z treścią.