Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Nili Amit
1
6,0/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Absolwentka Wydziału Literatury Angielskiej i Nauk Politycznych Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie. Prowadziła seminarium poświęcone problematyce współczesnego Izraela w Instytucie Historii Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie poruszała głównie zagadnienia izraelskiej tożsamości i kultury. Gościnnie wykładała m.in. na Uniwersytecie Jagiellońskim, Collegium Civitas, Uniwersytecie Kardynała Wyszyńskiego, SGH i Akademii Teologicznej w Warszawie. Na stałe związana z wydziałem nauk ścisłych Uniwersytetu w Tel Aviviwe. Jest koordynatorką do spraw Izraela w Muzeum Historii Żydów Polskich.
6,0/10średnia ocena książek autora
45 przeczytało książki autora
77 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
A miałam być księżniczką z bajki... Nili Amit
6,0
Autorka opisuje swoje życie od momentu gdy była dzieckiem, do tego, gdy jej córki powychodziły za mąż. Każdy rozdział jest zadedykowany osobnym tematem i z tego względu chronologia faktów jest pomieszana. Opisana zabawnym językiem, aczkolwiek z elegancją.
Ocenić tę książkę, która jest biografią, mi jest bardzo trudno ze względu na to, że szanuję czyjegoś życia i nie mnie go oceniać. Skoro życie jest bezcenne, a tu maksymalność punktów jest 10/10, a że też nie mogę lekceważyć swoich odczuć, zrobiłam średnię, która wychodzi 5/10.
Szczerze na początku lektura mnie wciągnęła, a potem było mi ciężko. Nie spodziewałam się, że problemy szkolne są nieomal te same jakie są dzisiaj, a przecież wtedy kiedy kończyła szkołę minęło ładnych kilkadziesiąt lat. Drugą sprawą jest to, że miałam inne wyobrażenie co do mentalności. Bardziej wyobrażałam jako zamkniętą, gdzie więcej jest tematów "tabu" niż "nie-tabu" i w sumie niby tak było, choć w praktyce widziałam, że było zupełnie inaczej. Miałam nadzieję, że dowiem się coś więcej o tej innej kulturze, ale niestety nie zostałam usatysfakcjonowana.
Strasznie mnie nudziły te wszystkie opisy o jej miłościach, w szerokim tego słowa znaczeniu. Sytuacja, która jest zawsze ta sama, niezależnie od tego, kiedy się stało, wygląda następująco: jej rodzice w ogóle na żaden temat z nią nie rozmawiali, ona miała siedzieć cicho, wychowały ją bardziej gosposie, które mieszkały u nich w domu, i inne dzieci podczas letnich obozów. Z tego względu już od przedszkola szukała tej miłości, której nie odczuwała w domu, a potem jak była nieco starsza ciągle oglądała się za chłopakami, a że trudno trafić na normalne otoczenie, to trafiali się ludzie, którzy myśleli bardziej o jednym, więc ona przyjęła taki a nie inny sposób myślenia, który widać w trakcie czytania.
A miałam być księżniczką z bajki... Nili Amit
6,0
Przeczytana podczas jednej niedzielnej zmiany w pracy. Aż się złościłam, kiedy przeszkadzali mi dzwoniący klienci xD
Rewelacja. Te kilka rozdziałów o życiu Nili Amit przyciąga uwagę jak jasny pierun, nie mogłam się oderwać. Mało wiem na temat życia tych, którzy z różnych powodów emigrowali z Polski do Izraela. "A miałam być księżniczką z bajki..." dała mi trochę wiedzy (momentami szokującej).
Warto to jednak przeczytać dla samych historii i stylu - tak lekkiego pióra nie widziałam od dawna. Polecam!!!
Dłuższa opinia tutaj: ---> http://czechozydek.wordpress.com/2014/05/24/nili-amit-a-mialam-byc-ksiezniczka-z-bajki/