Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać9
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Antoni Karpiński
1
5,0/10
Pisze książki: historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,0/10średnia ocena książek autora
32 przeczytało książki autora
22 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Kursk 1943 Antoni Karpiński
5,0
Ujdzie w tłoku. To pierwsza myśl, jaka mi przyszła po lekturze tej książki. Biorąc pod uwagę datę powstania (1983) i ważkość tematu dla walki z kontrrewolucją, to naprawdę niezła rekomendacja. Bo mimo ewidentnych chwytów propagandowych i ciągłej potrzeby udowadniania bohaterstwa czerwonych towarzyszy, książkę Antoniego Karpińskiego ciągle da się czytać. Ba, można nawet wyciągnąć z niej jakieś wnioski, nie tylko te, że Polak-Rosjanin dwa bratanki, czy to, że powodem klęski III Rzeszy podczas ,,Wielkiej wojny ojczyźnianej" (tak, tak, autor konsekwentnie używa tego określenia pochodzącego prosto z radzieckich podręczników) była słabość moralna faszystów. Mimo presji cenzury (lub poglądów) autor zwrócił jednak uwagę na kilka popełnionych przez obie strony błędów, dylematy strategiczne po obu stronach, na wysoki koszt zwycięstwa (chociaż informacje o radzieckich stratach nigdzie się nie pojawiają) oraz na znaczną przewagę liczebną wojsk radzieckich. Już samo to wystarczy, aby tej książki nie stawiać na jednej półce z perełkami takimi jak ,,Stalingrad", czy ,,Berlin" z tej serii. Z drugiej strony jednak, jest to jednak książka propagandowa. Autor co chwila raczy nas przykładami radzieckiego bohaterstwa i niemieckiej głupoty - nigdy odwrotnie. Ideowe przesłanie książki widać już po przejrzeniu zdjęć, na których Niemcy występują wyłącznie jako jeńcy, a ich sprzęt jako wraki. Oczywiście są to wraki Tygrysów, bo o takich czołgach jak Panzer III i IV nikt wtedy nie słyszał. Bo i po co zajmować się drobiazgami? W książeczce są także mapy. Szkoda tylko, że obie (!) przedstawiają samą kontrofensywę wojsk radzieckich. Podsumowując, napisano wiele lepszych książek na ten temat. Ale też wiele gorszych. Gdyby Bellona prowadziła listę książek które należy spalić (no może po zachowaniu egzemplarzu dla potomności, w końcu o propagandzie też się pisze) i napisać od nowa to z pewnością tę pozycję bym na takiej liście umieścił. Na miejscu niezbyt wysokim, ale jednak, bo jedna z najważniejszych i najciekawszych bitew II wojny światowej zasługuje na znacznie lepszą monografię. Nie wiem, czy Bellona taką listę prowadzi. Ale powinna.
Kursk 1943 Antoni Karpiński
5,0
Absolutna strata czasu. Zgadzam się wprawdzie z innym recenzentem, że w latach 80-tych trudno było napisać inną książkę na taki temat. Tym niemniej "Kursk 1943" do perełek książek o kampaniach militarnych na pewno nie należy.
Książka jest absolutnie tendencyjna. W bibliografii autor przytacza całe jedno(!) źródło niemieckie. To stanowczo za mało, aby chociaż ogólnie zbliżyć się do jakiejkolwiek obiektywnej oceny wydarzeń.
Druga sprawa: bardzo, bardzo rzadko "schyla" się pan Karpiński nad związkami taktycznymi poniżej dywizji. W monotonnym wyliczaniu nazw radzieckich armii oraz ich przywódców, w podawaniu nazw miejscowości, których w 90% przypadku nie ma na żadnej z potwornie ogólnikowych mapek, w tendencyjnym języku komunistycznej nowomowy nie mogłem znaleźć absolutnie nic ciekawego.
Na szczęście można w obecnych czasach poczytać o bitwie pod Kurskiem o niebo lepsze monografie. Sięgnięciu po tą koszmarną kompilację wspomnień radzieckich marszałków mogę z czystym sumieniem odradzić.