Najnowsze artykuły
- Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano5
- ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant23
- Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Roman Jaworowski
6
5,9/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,9/10średnia ocena książek autora
61 przeczytało książki autora
42 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Uśmiechnięta panna Liza
Roman Jaworowski, Jerzy Andrzej Salecki
6,5 z 8 ocen
15 czytelników 1 opinia
1975
Najnowsze opinie o książkach autora
Ostatnia wersja śledcza Roman Jaworowski
5,9
Jest to jedna z tych powieści, które nie zapadną mi w pamięci. Mimo iż książeczka jest stosunkowo cienka, dłużyła mi się bardzo. Przedstawiona historia nie zaciekawiła mnie w żaden sposób. Brak wyróżniającego się głównego bohatera, przez co każdy był przedstawiony tylko pobieżnie, na pewno żaden nie zapadnie mi w pamięć (już mi ciężko z przypomnieniem sobie nazwisk wszystkich z nich). Wątek kryminalny był kiepski, choć pomieszanie z poplątaniem właściwe dla tego gatunku całkiem w porządku wyszło. Zaskoczył mnie wątek szpiegowski gdzieś tam w tle dochodzenia, co bardzo na plus. Niestety - nic mrożącego krew w żyłach, żadnych emocji, nawet wzruszenia czy choćby śmiechu.
Uśmiechnięta panna Liza Roman Jaworowski
6,5
Zupełnie nie rozumiem swojej fascynacji.:) Wystarczy,że przeczytam w opisie o poćwiartowanych zwłokach, częściach ciał, autopsjach, książka zaczyna działać na mnie jak magnes, tak było w tym przypadku, choć rzadko sięgam po takie "starocie" (rok wydania 1975).
Jak się okazało to nie jest powieść o mordercy psychopacie.
To raczej taka lekka sensacja z wątkiem szpiegowskim, której zakończenia domyśli się nawet średnio inteligenty już w połowie, albo i wcześniej.
Czytało się szybko i przyjemnie, także okazuje się, że to całkiem przyzwoity kawałek wcześniejszej literatury.