Myślę, że życie jest niesamowite. Żałuję, że nie mam trzydziestu lat. Może możliwe jest kolejne wcielenie? Ale, widzisz, jest w tym ciągły p...
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Spotkanie“ Agnieszki PtakLubimyCzytać2
- ArtykułyŚwiętujemy Dzień Ziemi 2024. Oto najciekawsze książki dla każdego czytelnikaAnna Sierant17
- ArtykułyPokaż książkę, zgarnij kawę! Lubaszka łączy siły z Wydawnictwem W.A.B i UroborosLubimyCzytać2
- Artykuły„Muzea to miejsca cudów w zasięgu ręki” – wywiad z Thomasem Schlesserem, autorem książki „Oczy Mony”LubimyCzytać2
Marion Woodman
Przyszła na świat w mieście London, w stanie Ontario. W dzieciństwie cierpiała na anoreksję. Absolwentka Uniwersytetu im. Karola Gustawa Junga (C. G. Jung-Institut) w Zurychu (psychologia). Zajmowała się psychologią analityczną opartą na teoriach Karola Gustawa Junga. W 2012 r. magazyn "Mind Body Spirit" zaliczył ją do 100 Żyjących Najbardziej Wpływowych Duchowo Osób na Świecie. Marion Woodman żyła 89 lat. Wybrane publikacje książkowe: "The Owl Was a Baker's Daughter: Obesity, Anorexia Nervosa, and the Repressed Feminine" (1980),"The Pregnant Virgin: A Process of Psychological Transformation" (1985, polskie wydanie: "Ciężarna dziewica. Proces psychologicznej przemiany", Wydawnictwo Znak, 2006),"The Ravaged Bridegroom: Masculinity in Women" (1990),"Bone: Dying into Life" (2000). Mąż: Ross Woodman (do 20.03.2014, jego śmierć).https://mwoodmanfoundation.org/
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Gdy udasz się wystarczająco daleko, rozpoznasz samą siebie wychodzącą sobie na spotkanie. A wtedy powiesz – TAK.
2 osoby to lubią(...) wielu z nas – dotyczy to kobiet i mężczyzn – jest w ten czy inny sposób uzależnionych, bo nasza patriarchalna kultura kładzie nadmiern...
(...) wielu z nas – dotyczy to kobiet i mężczyzn – jest w ten czy inny sposób uzależnionych, bo nasza patriarchalna kultura kładzie nadmierny nacisk na specjalizację i doskonałość. Starając się robić wszystko najlepiej w szkole, w pracy, w relacjach – w każdym, nawet najmniejszym zakątku naszego życia – próbujemy zamienić się w dzieła sztuki. Pracując tak ciężko nad stworzeniem doskonałej wersji samych siebie, zapominamy, że jesteśmy istotami ludzkimi. Z jednej strony staramy się być niczym skuteczna, zdyscyplinowana bogini Atena, z drugiej – zmuszeni jesteśmy stawić czoła żarłocznej stłumionej energii Meduzy. Obie są nierozerwalnie ze sobą połączone. Jeżeli wpadamy w pułapkę boskich skrajności, trafiamy w rejony, które do nas nie należą. Tymczasem zapomniana dziewicza Andromeda tkwi przykuta do nadmorskiej skały, i może zostać poświęcona potworowi z głębin nieświadomości. Zapomniana w naszej kulturze poślubiona milczeniu niepokalana. Dopóki przykuta jest do skały, pozostaje w bezruchu i nieskalana. Jest niczym postać z greckiej urny Keatsa – pełna pasji żywotność zastygła w marmurowym bezruchu.
1 osoba to lubi