Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać328
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Torill Thorstad Hauger
4
6,7/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
187 przeczytało książki autora
103 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Sigurd syn wikinga Torill Thorstad Hauger
6,4
Przeczytałem i dopiero później dowiedziałem się, że to książka dla młodzieży. A właśnie w trakcie czytania coś mi nie pasowało. Lekki język, proste opisy i mało skomplikowana fabuła. Jednak muszę przyznać, że czytało się dość dobrze, chociaż szału nie było. Nie wiem, czy mogę polecić tę książkę dorosłemu czytelnikowi, ale młodzieży na pewno się spodoba.
Sigurd syn wikinga Torill Thorstad Hauger
6,4
Trudno ocenić - z jednej strony, to sympatycznie napisana historia, z widoczną dbałością o rzetelność historyczną. - Życie wikingów z perspektywy dziecka, które zostaje we dworze, kiedy tatuś rusza na wyprawę... Jest trochę walk, zatargów we dworze oraz kłopotów z niewolnikami. - Historia krótka; przy dzisiejszych standardach wręcz skrótowa, wydarzenia gęsto "upakowane" - Jednocześnie fabuła w miarę przewidywalna, przekaz moralny jasny oślepiająco, a postawy i sytuacje bohaterów dość jednowymiarowe. - Przesłanie jest jednoznacznie pacyfistyczne. - Co prawda Autorka uczciwie pokazuje, że życie w fiordach było ubogie i surowe, co w naturalny sposób składniało do wojaczki. - Właściwie nikt nie jest też jednoznacznie zły, co akurat mi się podobało - pokazano, że to raczej okoliczności i złe nawyki czynią z ludzi potwory... Z drugiej strony - kto wojuje, ten ginie... tym, których znamy bliżej, walka nic nie daje i nie sprawia przyjemności... Pokrzywdzeni zachowują słodycz ducha i przy każdej okazji zło dobrem zwyciężają... a przy odrobinie dobrej woli pogodzić się można ze sporą łatwością - i żyć pogodnie, pokojowo i szczęśliwie... W sumie to książka, którą może podsunąłbym dziecku - ale gdyby miało budować sobie obraz świata tylko na jej podstawie, byłby on przesłodzony i uproszczony...