Najnowsze artykuły
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Szczęście ma smak szarlotki“ Weroniki PsiukLubimyCzytać2
- Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano7
- ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant29
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Herbert Crowder
3
6,2/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,2/10średnia ocena książek autora
80 przeczytało książki autora
33 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Nieuchwytny Jastrząb Herbert Crowder
5,9
Pozycja ta mimo iż przeczytana we wczesnej młodości bardzo zapadła mi w pamięć. Jest to bardzo dobry moim zdaniem kryminał przedstawiający rywalizacje miedzy dwiema konkurencyjnymi firmami produkujacymi radary i oprogramowanie do samolotów myśliwskich armii U.S. Pokazane są zarówno aspekty szpiegostwa przemysłowego jak i tego jak w sprawy te miesza się mafia chcąc uszczknąć coś dla siebie.
Strefa rażenia Herbert Crowder
5,9
Średniak, "Strefa rażenia" to książka napisana w lekkim i przyjemnym stylu, autor próbuje włączać do intrygi odjechane wątki rodem z powieści Ludluma, stąd mamy tu np. Żydów kolaborujących z palestyńskimi terrorystami itp. Z tym że poziom wykonania tej powieści jest bardzo daleki do bestselerów Ludluma.
Kuleje tu prawie wszystko. Przede wszystkim mamy tu bardzo dużo absurdalnych i głupich scen, które skutecznie niszczą jakąkolwiek wiarygodność przedstawionej historii. Postacie są nijakie zarówno pozytywne jak i terroryści, brakuje im jakiejkolwiek charyzmy do tego terroryści robią akcje tak idiotyczne akcje że ręce opadają. Przykłady? atak na palestyńskiego działacza pokojowego na początku. Terroryści jadą tam do gościa furgonetką w biały dzień w pobliże jego domu obstawionego przez żołnierzy i strzelają z broni automatycznej. Kto rozsądny przeprowadził by tego typu akcję wyeliminowania niewygodnej osoby w taki sposób? Co ci terroryści nie wiedzieli że to miejsce jest obstawione żołnierzami, nie zrobili zwiadu, czy jak? takich scen jest tu więcej. Fabuła też jest standardowa i oklepana do bólu. Ot palestyńscy terroryści kradną rakiety i chcą je wystrzelić w Izrael, a agenci Mosadu chcą ich powstrzymać, w sprawę mieszają się także inne kraje ot i tyle. Książka jest średnia, przeciętna pod każdym względem. Jest tu pewien potencjał na coś dobrego, ale został on całkowicie zmarnowany.
Jest na prawdę masa książek sensacyjnych, które są sto razy lepsze niż "Strefa rażenia". Nawet jeśli znudziliście się Ludlumem, Folletem, Forsythem, Clancym, czy innym Seymourem to na prawdę znajdziecie spokojnie dużo jeszcze innych dobrych książek tego typu. Literatura sensacyjna ma się na naszym rynku doskonale i sięganie, po takie przeciętne utwory jest stratą czasu. Choć z drugiej strony czasami warto się pokatować by jeszcze bardzie docenić dobrą literaturę.