Najnowsze artykuły
- ArtykułyAgnieszka Janiszewska: Relacje między bliskimi potrafią się zapętlić tak, że aż kusi, by je zerwaćBarbaraDorosz2
- ArtykułyPrzemysław Piotrowski odpowiedział na wasze pytania. Co czytelnikom mówi autor „Smolarza“?LubimyCzytać3
- ArtykułyPięć książek na nowy tydzień. Szukajcie na nich oznaczenia patronatu Lubimyczytać!LubimyCzytać2
- Artykuły7 książek o małym wielkim życiuKonrad Wrzesiński39
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Stephan Stroux
1
8,0/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,0/10średnia ocena książek autora
8 przeczytało książki autora
22 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Prawdziwy koniec wojny jest przed jej początkiem. Antologia polsko-niemiecka
Stephan Stroux
8,0 z 4 ocen
30 czytelników 2 opinie
2010
Najnowsze opinie o książkach autora
Prawdziwy koniec wojny jest przed jej początkiem. Antologia polsko-niemiecka Stephan Stroux
8,0
Na antologię pod redakcją Stephana Strouxa składa się dziesięć utworów polskich i niemieckich autorów. Są to opowiadania, reportaże, eseje, a nawet wiersze.
Całość wydana jest elegancko, z prostotą, ale i ze smakiem. To uwieńczenie międzynarodowego projektu kulturalnego "Wirtualny most na Wiśle", dlatego wydanie jest dwujęzyczne - wyjątkowa gratka dla znających biegle lub bardzo dobrze język niemiecki (czytanie w tym przekładzie tekstów polskich pisarzy i reportażystów to niesamowite przeżycie).
Naczelnym tematem utworów zawartych w antologii jest wojna. Patrzymy na nią z różnych perspektyw czasowych i geograficznych, gdyż mowa jest tu nie tylko o drugiej wojnie światowej, ale i o współczesnych konfliktach na różnych kontynentach.
Największe wrażenie zrobiły na mnie teksty Olgi Tokarczuk, Wojciecha Jagielskiego i Wojciecha Tochmana. Podobnie jak pozostali autorzy, pokazują oni wielką i krwawą historię przez pryzmat zwykłych ludzi - ofiar i katów, dorosłych i dzieci, kobiet i mężczyzn.
Te trzy utwory wstrząsnęły mną do głębi, zwłaszcza reportaże. Proza Olgi Tokarczuk ujmuje wspomnieniową historią rodzinną z niewygodną tajemnicą w tle. Opowiedziana jest ona w typowy dla pisarki, nieco poetycki sposób, w którym występują elementy realizmu magicznego i naturalizmu.
Właściwie każdy tekst jest na swój sposób ciekawy. Nie ma tu utworów banalnych, szablonowych, naciąganych. Wszyscy autorzy starają się zrozumieć i opisać przyczyny wybuchu konfliktów zbrojnych, ich wpływ na psychikę tych, którzy przeżyli, mając często poczucie winy, jak bohaterka opowiadania "Nie ma Żydówki" Mariana Pankowskiego, który zmarł rok po wydaniu antologii.
Pada tu dużo ważnych, mądrych zdań na temat wojny i pokoju, winy i kary, nienawiści i wybaczania oraz pojednania. Są one najczęściej proste, krótkie, ale dobitne, nie trącą banałem, udowadniając, że można pisać o wielkich i bolesnych sprawach bez nadęcia i patosu.
Ciekawe jest spojrzenie niektórych pisarzy na dawną, dzisiejszą i przyszłą Europę - jest to kontynent obarczony historycznymi bolączkami, ale zmierzający do zgodnej wielokulturowości, co z różnych powodów nie jest łatwe. W tym kontekście szczególnie ważny wydaje się reportaż Salinii Stroux "Willa Azadi".
Całość ubarwiają zdjęcia z polsko-niemieckiego projektu. Najbardziej interesujące są fotografie z symbolicznych spektakli, happeningów i wystaw na Bebelplatz w Berlinie, gdzie w latach 30. minionego wieku palono książki zakazane przez nazistów. Instalacja z zamrożoną książką, chronioną przed płomieniami lodem i wodą, robi naprawdę duże wrażenie.
Polecam tę antologię miłośnikom opowiadań i reportaży oraz wszystkim, którym bliskie są problemy spod hasła "Przeszłość to dziś, a dziś to jutro".