Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać319
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Łucja Waniek
1
7,2/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,2/10średnia ocena książek autora
119 przeczytało książki autora
29 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Magda, Piotr i Paweł Łucja Waniek
7,2
Pamiętnik matki pisany przez dwadzieścia sześć lat bez mała. Zapis życia rodziny,jej problemów, radości. I przede wszystkim zapis mądrości Matki, która ten dom cementuje, kocha swe dzieci miłością mądrą, miłością, która pozwala na samodzielność, pozwala na błędy, pozwala na szukanie własnej drogi. Choć z niektórymi poglądami nie zgadzam się (np. podejście do stosowania antykoncepcji),to jestem pełna uznania dla tej kobiety i żałuję, że nie wpadła mi w ręce ta książka na początku mej wspólnej drogi z moim dziecięciem. Pewnie posłużyłaby mi za ściągawkę ;-). Naprawdę, polecam.
Magda, Piotr i Paweł Łucja Waniek
7,2
Czytałam te książkę, gdy miałam około 11 lat i ogromnie mi się podobała. Później długo jej szukałam i "wróciła do mnie" gdy jestem mniej więcej w wieku narratorki. To taki dziennik na jedno popołudnie, czyta eis szybka i jest nawet przyjemny, ale nie podobał mi się tak, jak dawniej. Po pierwsze zupełnie nie pamiętałam, że jest to książka na wskroś katolicka, co jeszcze nie było by złe, gdyby nie zraziła mnie ciemnogródzka pogadanka na temat antykoncepcji. Druga rzecz, która mnie uderzyła to beztroska, z jaka autorka zostawiała maleńkie dziecko 1,2,3letnie samo w domu zamknięte na klucz. I to nie tylko kiedy musiała pracować, ale tez wieczorami, kiedy szła sobie z mężem na koncert. Dzisiaj takie zachowanie jest uważane za naganne, a mi migały przed oczami wszystkie potworności, które mogły się temu dziecku przydarzyć. Samotne chodzenie 5 latki do przedszkola i do dentysty, czy wysyłanie dziecka po papierosy tez nie nalezą do chwalebnych. Trzeba jednak pamiętać, że dziennik zaczyna się w czasach tuz po wojnie i świat był wtedy po prostu inny. Poza tym mimo wszystko znaleźć możemy w książce podpowiedź jak sprawić, żeby dzieci z nami rozmawiały i nam ufały. Nie jestem już tak zachwycona jak w wieku11 lat, ale nie żałuję, że przypomniałam sobie losy Magdy, Piotra i Pawła.