Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Edward Bolme
1
5,3/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,3/10średnia ocena książek autora
63 przeczytało książki autora
55 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Alabastrowa laska Edward Bolme
5,3
W stolicy Untheru - Messemprar panuje chaos. Od czasu śmierci Gilgeama, miasto żyje w strachu przed Mulhorandczykami, którzy planują je zaatakować. Brakuje w nim wszystkiego: od żywności, aż do podstawowych towarów włącznie. Cele buntowników, wyznawców Tiamat, kapłanów Gilgeama, Zhentów i wielu innych są sprzeczne, przez co cierpi miasto i zamieszkująca je ludność.
Kehrsyn stara się zarabiać na życie kuglarskimi sztuczkami: tu moneta zniknie, tam się pojawi, żonglerka nie jest jej obca, ma też w zanadrzu kilka komediowych atrakcji. Lata temu obiecała sobie, że nie będzie kradła pomimo jej talentu. Kiedy jednak pewnego dnia, pewna zaklinaczka wrabia ją w morderstwo Zhenta, ma do wyboru żyć lub nie żyć. Wybiera życie i tak zobowiązuje się do kradzieży magicznego przedmiotu - Laski Nekromanty.
Kehrsyn jeszcze nie wie, w jaką intrygę się wplątała ...
To moja pierwsza książka spod pióra Edwarda Bolme'a, którą przeczytałem. Początek nie jest zbyt dobry - autor przynudza opisując nam Messemprar w aktualnych czasach, czyli dostajemy gro informacji o żebrakach, biedakach, braku jedzenia, itp. - dosłownie zero akcji. Kiedy przynudzanie na zasadzie "no dobra, streściłem Wam co tam się dzieje" się skończyło zaczęła się akcja, w którą wciągnięte są najróżniejsze frakcje: mamy Zhentarimów z ich mrocznym bogiem Banem na czele (skoro wciąż jest to Bane, a nie Cyric, to można uznać, że akcja powieści dzieje się przed Awatarami),Kult Smoka z Tiamat na czele, wyznawcy Gilgeama, zwolennicy Mulhorandu i miejska biedota. Akcja jest dość dynamiczna, a jej główne wydarzenia skupiają się dookoła niepozornego artefaktu o wielkiej mocy. Główna bohaterka to typ wystraszonej, wiecznie przemoczonej młodej dziewczyny, która ma wielkie talenty złodziejskie, ale wykorzystuje je do zabawiania "tłumów" i praktycznie dziwnym trafem zostaje wciągnięta w wydarzenia. Zakończenie jest dość zaskakujące (biorąc pod uwagę dużą ilość walczących frakcji ciężko się domyśleć, kto stoi na czele intrygi i w zasadzie po co).
Ciekaw jestem co przyniesie drugi tom tej trylogii (i tu należy zaznaczyć, że w Polsce trzeci tom nie został wydany, więc na drugim tomie kończy się nasza polskojęzyczna przygoda z cyklem).