Pytania: kiedy człowiek wyłonił się ze zwierzęcego świata i za jaką przyczyną? Co stanowi o naszym człowieczeństwie? Czy jesteśmy wynikiem nudnej i bezproblemowej ewolucji, czy też powstanie naszych wyjątkowych na tym świecie zdolności znajduje w tym procesie jakieś odbicie? Co zmusiło nas do przemówienia? Czy możliwe jest stawianie choćby trochę wiarygodnych hipotez na temat początku mowy? Czy był jeden prajęzyk, czy też ludzkość uczyła się mówić równolegle w różnych miejscach i od początku byliśmy zróżnicowani językowo? Czy początek pisma to bardziej sfera sacrum czy profanum? Co było tematem pierwszych zapisków? W którym momencie rozwoju cywilizacji człowiek zapragnął utrwalić swoje myśli? To tylko niektóre pytania, na które chciałabym znać odpowiedź. Na bardzo wiele z nich odpowiedzi jeszcze nie ma, ale są różne hipotezy. A książka "Pierwsze słowo" jest kompendium wiedzy na te tematy. Polecam.
Na początku było słowo. Pytanie - kiedy i jak ten początek nastąpił?
Ludzkość osiągnęła dziś taki poziom rozwoju, że może śmiało sięgać w mroki u zarania swoich dziejów i szukać tam odpowiedzi na zgoła mityczne pytanie - kiedy słowo stało się ciałem?
Odpowiedź niegdyś podyktowaną wiarą, dziś udziela nauka. Owszem nie daje stuprocentowej pewności, ale na podstawie wielu przesłanek i przy zaangażowaniu różnorakich metod naukowych pozwala choć w przybliżeniu oszacować, kiedy ludzie zaczęli posługiwać się mową, jak to najprawdopodobniej wyglądało, z czego wynikało opanowanie tej umiejętności. W dalszej części pochylono się nad stworzeniem pisma. Historia jego powstawania była nie tylko fascynująca. Zaskoczona byłam jak wiele elementów w procesie jego tworzenia odkryto i jak prozaiczny był powód, dla którego człowiek zaczął pisać, a nie tylko mówić.
Przez książkę przepłynęłam. To zasługa wybitnego warsztatu autora, który zebrał liczne wyniki badań, usystematyzował je, poddał krytyce, powiązał i następnie wyciągnął wnioski. "Pierwsze słowo" powinno być przykładem jak prosto i czytelnie napisać książkę naukową.