Pamiętaj, że w niczym nie ustępujesz nikomu na całym świecie. I to, czy inni o tym wiedzą czy nie, nie ma tak naprawdę znaczenia, dopóki ty ...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Elizabeth Haydon
13
6,5/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
1 115 przeczytało książki autora
1 551 chce przeczytać książki autora
43fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Rapsodia: Dziecko krwi
Elizabeth Haydon
Cykl: Rapsodia (tom 1)
7,2 z 502 ocen
1008 czytelników 29 opinii
2000
The Merchant Emperor
Elizabeth Haydon
Cykl: Rapsodia (tom 7)
6,0 z 1 ocen
31 czytelników 0 opinii
2014
Requiem za słońce
Elizabeth Haydon
Cykl: Rapsodia (tom 4)
6,6 z 220 ocen
424 czytelników 3 opinie
2003
Przeznaczenie: Dziecko Nieba
Elizabeth Haydon
Cykl: Rapsodia (tom 3)
7,2 z 349 ocen
619 czytelników 5 opinii
2002
Proroctwo: Dziecko Ziemi
Elizabeth Haydon
Cykl: Rapsodia (tom 2)
7,1 z 388 ocen
650 czytelników 10 opinii
2001
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Naturalnie. Pieśniarzom nieźle się płaci, jeśli pięknie śpiewają. Ale jeśli fałszują, płaci się im znacznie lepiej, żeby przestali.
Naturalnie. Pieśniarzom nieźle się płaci, jeśli pięknie śpiewają. Ale jeśli fałszują, płaci się im znacznie lepiej, żeby przestali.
5 osób to lubi-Stać cię na szlachetność, Grunthorze? Towarzysz spojrzał na niego pytająco, po czym się uśmiechnął. -Oczywiście. Mam ją we krwi, odkąd prze...
-Stać cię na szlachetność, Grunthorze? Towarzysz spojrzał na niego pytająco, po czym się uśmiechnął. -Oczywiście. Mam ją we krwi, odkąd przed paru laty zjadłem pewnego księcia.
4 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Requiem za słońce Elizabeth Haydon
6,6
Czwarty tom cyklu Symfonia wieków. Po wszystkich bitwach, przygodach i próbach, Bajarka Rapsodia, król Bolgów Achmed i jego starszy sierżant Grunthor, są teraz w pokoju ze sobą i otaczającym ich światem. Achmed i Grunthor odbudowują niegdyś potężną cywilizację w ruinach Ylorc. Rapsodia i jej mąż Ashe, który jest po części człowiekiem, a po części smokiem, są tytularnymi władcami luźno zjednoczonego Sojuszu Cymrian. Żaden z nich nie widzi nadchodzących kłopotów, ale w powietrzu wisi krwawa wojna. Pojawia się również dawny prześladowca Rapsodii, od wieków uznawany za martwego, i zmusza ją do dokonania wyboru między nim a życiem jej i nienarodzonego jeszcze dziecka.
Elizabeth Haydon stworzyła fantastyczną opowieść, od której nie można się oderwać. Requiem za słońce jest pełne romansów, walk na miecze i czarów oraz politycznych przewrotów w świecie, w którym przez chwilę panował pokój. Stanowi również scenę dla przyszłych prac osadzonych w tym fantastycznym świecie, dotyczących Sojuszu Cymrian i rozpadu Imperium Sorbold.
Wykreowany świat jest spójny i oryginalny. Rasy, którymi zasiedlono świat odstają od sztampowego podziału na elfy, krasnoludy i ludzi - mamy tutaj do czynienia ze znacznie większą różnorodnością oraz dokładną genezą ich powstania. Jeśli lubicie sukcesywne odsłanianie kolejnych tajemnic, powiązań oraz przyczyn, książka Haydon stanie się dla Was pełną wrażeń podróżą.
Legendy II Anne McCaffrey
6,9
Druga część ,,Legend" jest bardzo podobna do poprzedniczki. Ponad połowa autorów z poprzedniego tomu, pojawia się również w następnym. W drugiej części zabrakło tekstów Stevena Kinga, Terrego Pratchetta, Terrego Goodkinda, Ursulii LeGuin i Nicka Jordana. Wszystkie pozostałe teksty są częścią tych samych sag co wcześniej, dlatego klimat jest bardzo podobny.
Opowiadanie Robina Hobba ,,Powrót do domu", będące częścią cyklu ,,Kraina najstarszych" to świetna historia grupki kolonistów wysłanych na podbój tropikalnej krainy. Nowy świat nie okazał się jednak zielonym rajem, a bagnistym piekłem, w którego głębi kryją się tajemnicze, złowrogie siły... Ta opowieść, przedstawiona w formie pamiętnika, to ciekawa opowieść o chciwości, walce człowieka z naturą oraz tego, jak niebezpieczeństwa wpływają na normy społeczne. Jestem pod wrażeniem.
Klasę pokazał również G. Martin, przedstawiając dalszy ciąg przygód ser Dancana wysokiego, legendarnego rycerza z czasów na sto lat przed wydarzeniami z ,,Gry o tron". Akcja opowiadania rozgrywa się w czasach teoretycznego pokoju, jednak nawet wtedy siedem królestw jest dalekie od spokoju. Drobny sąsiedzki konflikt jest okazją do intryg nie ustępujących w niczym ,,Grze o Tron" i, nawiasem mówiąc, dużo bardziej podobało mi się od stylu sagi.
Opowiadanie Orsona Carda, z ,,Opowieści o Alvinie Stwórcy" jest bliźniaczo podobne do poprzedniczki - tym razem poruszony zostaje motyw niewolnictwa i zbliżającej się wojny secesyjnej (chociaż w stanach Carda Ameryka jest podzielona od samego początku istnienia). Główny bohater znowu spotyka znane osoby - tym razem są początkujący prawnik Abraham Lincoln oraz były kowal Dawid Bowie. Opowiadanie jest nieco poważniejsze od tego z pierwszej części - w końcu porusza poważniejszy temat niż sprawę nieuczciwego młynarza, ale forma nadal nie przypada mi do gustu. Przede wszystkim, irytuje mnie główny bohater, dysponujący niemal boską mocą, a mimo to próbujący (niezbyt udolnie) silić się na pomysłowość.
,,Lord John i sukkub" Diany Gabeldon to ciekawe pomieszanie gatunków. Chociaż jest częścią cyklu fantasy, jednak opowiadanie jest... kryminałem. Rozgrywającym się w XVIII wieku, na froncie francusko-niemieckim, ale jednak. Interesujące rozwiązanie, chociaż fabuła rozwija się powoli, a kończy błyskawicznie.
,,Księga zmian", napisana przez autora zbioru, ponownie przenosi nas do Majipooru. Tym razem jest to historia genialnego eposu i okoliczności jego powstania. Morał jest taki - sztuka wymaga wyrzeczeń. Lepsze od poprzedniego, ma swój głęboki sens, ale do serii nadal nie jestem zbytnio przekonany...
,,Chłopiec który znalazł szczęście po śmierci" to historia umierającego dzieciaka, którego osobowość została przeniesiona do wirtualnego świata. To dosyć pesymistyczna (a może nie?) opowieść o tym, jak traci on powoli kontakt z dawnym światem, zadaje również pytania na temat wirtualnego świata. Tyle, że fabuła nie rzuciła mnie na kolana.
,,Poza pomiędzy" Anny McCaffrey przedstawia historię z perspektywy jeźdźców smoków. Zwierzęta te znały niezwykłą sztukę teleportacji, jednak nie było to niebezpieczne, gdyż groziło uwięzieniem pomiędzy wymiarami. I właśnie to spotyka główną bohaterkę. Muszę przyznać że historia Morety, podobnie jak całe uniwersum, nie przypadła mi do gustu. Nie dosyć, że jest bardzo niekonsekwentny, to jeszcze nic się w nim nie dzieje. Jeżeli ,,Legendy" miały przekonać mnie do Pern, to im się nie udało.
Bohater opowiadania Raymonda E. Feista również jest kurierem. I chociaż ma o wiele bardziej banalny środek transportu, to całe opowiadanie ,,Kurier" jest w całości wypełnione akcją. Wszystko zaczyna się, gdy w związku z nadejściem zimy armie Kelewanu rozpoczynają odwrót na leża zimowe. Jak się okazuje, moment ten został uznany za dogodny moment do ataku. Opowiadanie jest klasyczną historią drogi, chociaż wątek wojenny również jest nie bez znaczenia. Szybka, łatwa i przyjemna lektura.
Opowiadanie ,,Próg" Elizabeth Haydon to jeden z najlepszych fragmentów zbioru. To epicka historia świata skazanego na zagładę.Czekające na największą w dziejach tragedię królestwo opuszczają prawie wszyscy mieszkańcy. Prawie, bo nad przebiegiem ewakuacji czuwać ma kilku ochotników. W ostatniej chwili okazuje się, że możliwe jest ocalenie. Ale za jaką cenę?
Akcja opowiadania Neila Gemaina ,,Władca górskiej doliny" rozgrywa się w świecie powieści ,,Amerykańscy bogowie". Cień, jego główny bohater, trafia do Szkocji, gdzie ma odbyć się pojedynek decydujący o losach rywalizacji dobra ze złem. Szybko jednak się okazuje, że nie określenia ,,dobro" i ,,zło" są czysto umowne. Wymowa opowiadania jest ciekawa, podobnie jak odwołania do szkockich legend, ale fabuła rozwija się raczej mozolnie i sporo się wynudziłem podczas lektury.
Ten naprawdę dobry tomik zakończony został słabym opowiadaniem ,,Niepokonany" Terrego Brooksa. Strasznie się przy nim męczyłem: najpierw główny bohater nie chcę ratować świata, potem ci którzy go do tego namówili chcą go zniechęcić, a potem wszyscy ruszają w drogę, martwiąc się że to niebezpieczne... W zasadzie mogłoby zajmować dwie strony.
Podsumowując, drugi tom ,,Legend" jest dobrą kontynuacją poprzedniej części i z pewnością spodoba się wszystkim, którym przyjemność sprawiła lektura poprzedniego tomu. Z tego samego powodu, nie spodoba się tym, którzy ,,jedynka" do gustu nie przypadła. Kilka opowiadań jest na naprawdę wysokim poziomie, ale kilka nie wypadło najlepiej. Największą niespodzianką było dla mnie opowiadania ,,Próg" i ,,Powrót do domu" bo wstęp nie wyglądał zachęcająco. Ponownie jak w poprzedniej części autor zamieścił obszerne wstępy, zawierające dużą ilość, często niepotrzebnych, spoilerów.