Najnowsze artykuły
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz1
- ArtykułyWydawnictwo Emocje – nowa marka na polskim rynku książkiLubimyCzytać2
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Szczęście ma smak szarlotki“ Weroniki PsiukLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Patricia Nead Elrod
8
6,4/10
Patricia N. Elrod to amerykańska pisarka specjalizująca się w fantasy, romanse, i powieści istoryczne. Elrod jest również edytorem, pracowała w wielu kolekcjach na Ace Science Fiction, DAW, Benbella Książki i St Martin's Griffin. Jest autorem ponad dwudziestu powieści, poczynając od Pliki Vampire serii fantasy. Elrod jest autorem około kilkunastu opowiadań fantasy, romansów, science fiction i horroru, wydała kilka zbiorów, w tym czas wampirów, Dracula's w Londynie, oraz z Roxanne Conrad (aka Rachel Caine ) przejście przez Stargate : Nauka, Archeologii i uzbrojenia Stargate SG-1.
6,4/10średnia ocena książek autora
608 przeczytało książki autora
988 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
I, Strahd: The Memoirs of a Vampire Patricia Nead Elrod
5,5
Kolejne odwiedziny w antykwariacie, kolejna przygoda. Tym razem ku mojemu zdziwieniu trafiła się książka obcojęzyczna za dość rozsądną cenę. Jakże nie mógłbym się oprzeć książce o historii Strahda, władcy Borovii i jednego z najbardziej chyba znanych wampirów w systemie dungeons & dragons.
Chyba nie jest wielką tajemnicą gdy powiem, że Strahd jest odpowiednikiem Draculi. Wydaje mi się, że książka czerpała inspirację z Draculi Francisa Forda Coppoli (co sugeruje mi data wydania),gdyż widziałem kilka podobieństw. Ciężko mi się jednak wypowiedzieć na temat treści. Piszę tą recenzję tuż po przeczytaniu książki i zupełnie nie wiem jak ją ocenić. Z jednej strony miała posmak amatorszczyzny, z drugiej oferowała kilka ciekawych momentów. Jest to dość dziwny twór, zupełnie jakby ta książka nie była napisana pod wpływem jakieś pasji, lecz została narzucona przez kontrakt. Sama historia wydaje się posklejana z kilku mniejszych opowiadań, wątki są bardzo szybko rozwiązywane. Natomiast to co miało być tym epickim uczuciem, które zmieniło wszystko było tak żałośnie poprowadzone, że przypominało raczej podniecenie miłosne starego dziada w trakcie kryzysu wieku średniego. Kompletnie nie da się w to uwierzyć.
Osobiście powiedziałbym, że ta książka jest raczej przeciętna. Ciężko mi określić dokładną przyczynę, sama książka jest też dość krótka. Te 300 stron jest iluzją, strony z ilustracją nie są zadrukowane po drugiej stronie, spora interlinia i małe zagęszczenie druku. Gdyby to skorygować podejrzewam, że sama książka miałaby niewiele ponad 100 stron. Jeśli ktoś lubi świat Ravenloft bądź klasyczne wampiry mógłby się nią zainteresować, jednak nie powinien spodziewać się wybitnej pozycji.
Moje nadprzyrodzone wesele Charlaine Harris
5,4
Po prostu głupie. Większość opowiadań albo nie trzyma się kupy i jest dziwna, albo akcja nagle się kończy. Większa część z nich po prostu jest wyrwana z kontekstu, gdyż stanowią część jakichś cykli opowiadań danych autorów, i dlatego nie wiadomo, o co chodzi. Być może całe cykle byłyby ciekawe, jednak w takiej formie, jak w książce, było to dla mnie nie do strawienia. A szkoda, bo sam pomysł na zbiorek opowiadań o ślubach z nadprzyrodzonymi elementami wydawał się dość fajny.