amerykański psychoterapeuta, psycholog, twórca nowej orientacji psychologicznej i terapeutycznej zwaną psychologią zorientowaną na proces (popularny skrót POP od. ang. Process Oriented Psychology). Od wielu lat związany z popularnym w kręgach nowych trendów terapeutycznych spod znaku New Age, ośrodkiem Esalen w kalifornijskim Big Sur. Wraz ze swą życiową partnerką Amy Mindell rozwija idee POP-u budowane w szerokim spektrum odniesień teoretycznych; od fizyki współczesnej, przez psychologię analityczną C. G. Junga, czy twórczość Carlosa Castanedy po inspiracje czerpane z kosmologii, mitologii, antropologii i praktyki wielu systemów religijnych (szamanizm, buddyzm, taoizm, religie Aborygenów australijskich).
Ogień, który trawi ludzkość w jej społecznym, psychologicznym i duchowym aspekcie, może zniszczyć świat. Ale może też przemienić problemy w ...
Ogień, który trawi ludzkość w jej społecznym, psychologicznym i duchowym aspekcie, może zniszczyć świat. Ale może też przemienić problemy w poczucie wspólnoty. To zależy od nas. Możemy unikać sporów, ale możemy również bez lęku "siedzieć w ogniu", działać, zapobiegać powtarzaniu się najboleśniejszych pomyłek historii.
Dzięki Wydawnictwu Czarna Owca (współpraca barterowa) miałam przyjemność poznać intrygującą i, jak się okazuje, ponadczasową lekturę, która skłania do myślenia.
To poprawione i uzupełnione wydanie w nowym tłumaczeniu, które pierwszy raz zostało wydane w latach 80. ubiegłego wieku, a jednak czytając dziś tę lekturę, mam wrażenie, że jest bardzo aktualna.
Ta książka będzie idealnym tytułem dla osób, które interesują się już psychologią, terapią i chcą wejść głębiej. Autor jako specjalista, a raczej twórca terapii zorientowanej na proces pokazuje nam, jak wiele czynników ma znaczenie w pracy nad relacjami, w rozwiązywaniu konfliktów w rodzinie, małżeństwie, związku.
Na wielu przykładach ze swojej praktyki, pokazuje nam znaczenie snów, naszych gestów, odruchów, z których często nie zdajemy sobie sprawy, a mają one kluczowe znaczenie w rozumieniu komunikatów czy w ogóle naszych problemów.
Ponadto w tej książce sporo jest odnośników do Freuda czy Junga, szczególnie właśnie w kontekście snów, ich interpretacji, naszej świadomości, dzięki czemu czytając ten tytuł, mamy ochotę zgłębić kolejne tematy… a to, przyznam szczerze, uwielbiam!
Intrygująca, zaskakująca i dająca do myślenia pozycja. Polecam serdecznie!
Książkę tę przeczytałem bardzo szybko. Nie powiem - dość szybko. Wróciła do mnie po paru latach, pierwszy raz zetknąłem się z nią bodajże w 2012 roku. Podtytuł brzmi: Psychologiczna i duchowa interpretacja snów. Śnimy wszyscy, w zależności od wieku raz śpimy krótko, raz dłużej.Często ucinamy sobie drzemki - a to po obiedzie, a to po intensywnym spacerze. Tak więc sen zajmuje nam sporą ilość naszego życia. Arnold Mindell jest psychologiem i fizykiem, reprezentuje podejście do tematu nieco inne, niż alternatywne szkoły. Mówi on w książce o tym - między innymi - że śpią też zwierzęta, między innymi psy i koty. Książka liczy blisko 223 strony. jej lektura jest wspaniałą przygodą. Autor mówi często o sygnalizowanych tak zwanych progach - czyli problemach dnia codziennego, z którymi można i należy pracować. A sam z analizą snów zetknął się w Zurychu, w Szwajcarii, gdy miał niepokojące sny, a do słynnej analityczki jungowskiej wysłał go znajomy. Tak zapoczątkowała się jego przygoda z tzw. "podejściem zorientowanym na proces". Lektura tej książki to swoista przygoda. Autor odwołuje się do wielu filozofii i wielu systemów wierzeń. Chce być zrozumiały dla wszystkich Czytelników , bez względu na ich historię życia, bez względu na kolor skóry. Polecam. Świetna książka, powrót po latach :)