Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Susan Sloate
1
5,8/10
Pisze książki: literatura dziecięca
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,8/10średnia ocena książek autora
438 przeczytało książki autora
43 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Na łeb, na szyję Susan Sloate
5,8
To już druga książka,którą przeczytałam z tej serii.Uważam że ta seria jest godna uwagi.Książki z tej serii są na jeden wieczór,dla relaksu.
Na łeb,na szyję jest napisana językiem młodzieżowym.Fabuła dosyć ciekawa choć więcej się spodziewałam po tej lekturze.Myślałam że więcej rzeczy zostanie poruszonych,ale już po paru stronach spostrzegłam że to zwykła historia dziewczyny ze słaba kondycją. Osoba z okładki moim zdaniem wcale nie pasuje do opisu głównej bohaterki.SZKODA!
Gale to fajna dziewczyna o kręconych włosach.lekcje w-f to dla niej istne piekło i pasmo upokorzeń.mimo swojego wyglądu wcale nie jest typem sportowca.Jej życia się zmienia,gdy wygrywa wycieczkę na szkolnej dyskotece,gdzie jedzie wraz z najlepsza przyjaciółką Patty. Nie jest przekonana do tego wyjazdu.Ale później nie żałuje niczego.A dlaczego na to pytanie znajdziecie odpowiedź po przeczytaniu tej książki.
Przepraszam za tak słabe zdjęcie okładki ale innego po prostu znaleźć nie mogłam.Internet troszkę na walił.
Na łeb, na szyję Susan Sloate
5,8
Czy można zwrócić na siebie uwagę na najprzystojniejszego chłopaka pokazując wyraz swej nieprawdopodobnej niezdarności już przy pierwszym spotkaniu? Jak to mówią, miłość nie wybiera, prawda? Dlatego nie warto zrażać się niepowodzeniami, uwierzyć w swój urok osobisty i przeznaczenie. Wystarczy trochę cierpliwości :)
Gale Stover uważała się za wyjątkową "łamagę". Na lekcjach wuefu dosłownie nic jej nie szło, ani gimnastyka, ani gry zespołowe. Dlatego gdy wygrała główną nagrodę w szkolnej loterii, pomyślała, że to raczej jakaś kpina! Nagrodą był bowiem udział w weekendowym spływie pontonowym po rzece Massequot. To przecież dla niej straszna kara! Ona i spływ pontonem? Taka niezdara?! Przecież taki wypad w jej wykonaniu z góry skazany jest na porażkę, a przecież przez nieuwagę może narazić na niebezpieczeństwo także pozostałych uczestników. Dziewczyna planowała oddać swą nagrodę przyjaciółce Patty, gdy jej wzrok przykuł pewien szczegół na folderze reklamowym "Wodnych Szaleństw". Takiego przystojniaka Gale nie widziała nigdy, był po prostu idealny! Od razu zapragnęła go poznać, nie zważając na trudy czekającej ją przygody. Gdy telefon otrzymany od firmy organizującej spływ potwierdził udział przystojniaka w zabawie (i to w charakterze sternika) bohaterka podjęła śmiałą decyzję. Raz kozie śmierć! Całe szczęście nagroda obejmowała udział dwóch osób w spływie, więc Patty tak czy inaczej mogła wziąć udział w przygodzie i tym samym wspierać przyjaciółkę w tym niewiarygodnym przedsięwzięciu.
Jak przebiegł szalony weekend? Czy Gale udało się zwrócić uwagę umięśnionego przystojniaka Robby`ego? Kim jest wyniosła i ciągle naburmuszona Merilee?
Pozycja przeznaczona jest dla nastolatek w wieku gimnazjalnym. Narratorka ma mentalność nastolatki, doskonale potrafi wczuć się w problemy dojrzewającej dziewczyny i wiarygodnie przedstawia jej emocje. Dorosłej czytelniczce może się to wydać naiwne i bardzo beztroskie, ale doskonale pamiętam siebie z tamtych lat i wiem (chcąc nie chcąc),że właśnie tak zachowują się, myślą i czują nastolatki. Młoda czytelniczka z pewnością w jakimś stopniu utożsami się z bohaterką, a jeśli nie to na pewno będzie w stanie zrozumieć jej punkt widzenia, natomiast ta starsza z sentymentem przypomni sobie beztroskie, młodzieńcze lata.
Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Język jest prosty, momentami może nawet infantylny, ale do nastoletnich czytelniczek trafi idealnie. Z drugiej strony trudno żeby nastolatka miała jakieś górnolotne przemyślenia, zdroworozsądkowy wgląd w każdą sytuację i umiejętność przewidywania przyszłości, prawda?
Seria "Nie dla mamy, nie dla taty, lecz dla każdej małolaty" choć jest już pełnoletnia to nie straciła na ważności, jej tematyka nadal aktualna, a obecne nastolatki borykają się z dokładnie tymi samymi dylematami, problemami i emocjami. Polecam.