Najnowsze artykuły
- Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano6
- ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant28
- Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Cezary Gawryś
4
6,9/10
Pisze książki: nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.), religia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,9/10średnia ocena książek autora
63 przeczytało książki autora
202 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Nie stracić wiary w Watykanie
Cezary Gawryś, Stefan Frankiewicz
7,0 z 1 ocen
11 czytelników 0 opinii
2014
Wyzywająca miłość. Chrześcijanie a homoseksualizm
Katarzyna Jabłońska, Cezary Gawryś
7,4 z 11 ocen
69 czytelników 3 opinie
2013
Między konfesjonałem a kozetką
Katarzyna Jabłońska, Cezary Gawryś
6,3 z 9 ocen
43 czytelników 0 opinii
2010
Najnowsze opinie o książkach autora
Wyzywająca miłość. Chrześcijanie a homoseksualizm Katarzyna Jabłońska
7,4
Książka „Wyzywająca miłość. Chrześcijanie a homoseksualizm” wypełnia pewną niszę, którą jest powoli zapełniająca się wydawnicza pustka, za cel stawiającą sobie odpowiedzieć na pytanie: czy i jak jest możliwe pogodzenie ze sobą dwóch, jakby się zdawało sprzecznych, tożsamości – bycia chrześcijaninem i bycia homoseksualistą.
To, co wysuwa się na pierwszy plan tej skądinąd niejednorodnej pod względem gatunkowym książki (na którą składają się wywiady, reportaże, dokumenty, listy),to samo pojmowanie homoseksualizmu, który jest tu raczej ukazany nie tyle jako problem moralny, co życiowe wyzwanie. Przywodzi to na myśl zapomnianą, jak się zdaje, w Kościele doktrynę „najpierw życie, potem doktryna”. Zamiarem jednak książki, co podkreślone zostaje we wstępie, nie jest dawanie gotowych odpowiedzi i promowanie określonych wzorców życia, ale raczej umiejętne stawianie pytań, które dopiero następnie miałyby, w zaciszu własnego sumienia (książka także przypomina i tę tomistyczną ideę, że w pierwszej kolejności powinniśmy właśnie jemu dać posłuch) stworzyć przestrzeń, gdzie mogłaby zrodzić się odpowiedź. Niemniej jednak, książka zdaje się dystansować od tak zwanej terapii reparatywnej (próbującą na powrót „przeorientować” człowieka),a także od powołujących się na nią grup wsparcia Pomoc 2002 i Pascha. W konsekwencji autorzy skłaniają się raczej do stwierdzenia, że życzliwość należy się także i tym, którzy w swojej homoseksualnej kondycji nie widzą żadnego problemu.
To, co wysuwa się na pierwszy plan podczas lektury, to wyłaniająca się afirmacja osoby (co nie musi wcale oznaczać akceptacji popełnianych przez nią homoseksualnych czynów – tu zdecydowana większość tekstów zgadza się w pełni z nauką KK) oraz przekonanie, że Bóg nie tworzy „bubli” – także homoseksualista jest stworzony na obraz i podobieństwo Stwórcy. Jeśli chodzi natomiast o miejsce homoseksualisty w Kościele (bo i taki wątek się tu pojawia),to nie da się nie odnieść wrażenia, że bohaterowie książki (dzieci, jak i ich rodzice) czują, że Kościół uczynił z nich swego rodzaju „limbus”. „Jesteśmy i nie jesteśmy w Kościele” – tak pisze o sobie młoda para gejów),aktywnie zaangażowana w życie parafii. Podobnie rodzice, przejęci sytuacją swoich homoseksualnych dzieci, niemal rozpaczliwie wypowiadają się o ich sytuacji: „poza”, to słowo, które ich najlepiej definiuje. I trudno się z tym nie zgodzić, kiedy jedyne, co im zostaje, to życie w samotności (do którego przecież Bóg, będący relacją Osób, nikogo nie powołuje).
Książka posiada także pewien walor edukacyjny: jest poradnikiem dla zaskoczonych orientacją swojego potomstwa rodziców, przestrogą przed zagrożeniem HIV, a także zachętą do tego, żeby słowo „homoseksualizm” nie stało się po prostu „seksualizmem”, ponieważ orientacja jako taka, to tylko jeden z wymiarów płciowości, ta zaś, jest tylko jednym z przestrzeni, gdzie manifestuje się życie osoby.
Wyzywająca miłość. Chrześcijanie a homoseksualizm Katarzyna Jabłońska
7,4
Kiedyś nie chciałam nawet widzieć okładki tej książki, ale potem otworzył mi się umysł, zmieniło spojrzenie na świat i czym prędzej pobiegłam po nią do biblioteki.
Dlaczego nie chciałam? Bo chrześcijanie, bo homoseksualizm? Łeee, pewnie się znowu okaże, że homoseksualiści to dewianci, że trzeba ich leczyć, zamykać, eksterminować, a przynajmniej się za nich modlić.
Dlaczego finalnie 8 gwiazdek? Bo to wszystko jest zupełnie nie tak, jak sobie wyobrażałam. Zamiast przekonywania, że homoseksualizm to choroba i trzeba to leczyć, mamy próbę zrozumienia osób o tej orientacji, a przede wszystkim zwrócenie uwagi na to, jak mało jest dla nich miejsca w Kościele. Zamiast potępiania i narzucania wiecznej samotności, mamy pokazane w jaki sposób osoby homoseksualne i jednocześnie wierzące próbują pogodzić swoją orientację ze swoją wiarą i nauczaniem Kościoła. Mamy historie homoseksualistów, mamy historie ich rodziców, mamy wypowiedzi księży i wskazówki dla duszpasterstwa. Okazuje się, że zdanie ludzi Kościoła na temat homoseksualistów to nie tylko przaśny ksiądz Oko i jego mowa nienawiści, a zapis w Katechizmie KK o szacunku i zrozumieniu, z jakim należy traktować homoseksualistów jest żywy.