Cytat dnia
Co uderzyło nas w Dakarze, gdy tu przybyliśmy, to obfitość wspaniałych kwiatów. Po ascetycznych Wyspach Kanaryjskich stolica Senegalu jawiła...
Co uderzyło nas w Dakarze, gdy tu przybyliśmy, to obfitość wspaniałych kwiatów. Po ascetycznych Wyspach Kanaryjskich stolica Senegalu jawiła...
Co uderzyło nas w Dakarze, gdy tu przybyliśmy, to obfitość wspaniałych kwiatów. Po ascetycznych Wyspach Kanaryjskich stolica Senegalu jawiła się nam kwietnym Eldoradem Rosły tu między innymi – jako pierwsze spośród równych – urzekające fioletem bugenwileje i bibiskusy, o gorącej czerwieni, „płomienie puszczy”, jak je nazywano. Ich wybujałe kielichy, napełniając się blaskiem słońca, brały udział w nieustannej biesiadzie tropikalnej przyrody. Przybysz chętnym sercem przyłączał się do tej biesiady i podziwiał, podziwiał.