City 1. Antologia polskich opowiadań grozy Łukasz Śmigiel 7,4
ocenił(a) na 816 tyg. temu Co łączy te opowiadania? Mrok. Śmierć. Wewnętrzny brud, zżerający człowieka od środka, ukazujący jego największe, najbardziej ukryte żądze. Miasta, wysysające z mieszkańców resztki pozorów razem ze zdolnością do odczuwania emocji, tym samym pozostawiające z nich puste kukły.
Oprócz tego wszystkiego daje nam również odpowiedzi na pytanie: do czego zdolny jest człowiek, gdy zostaje doprowadzony do ostateczności?
Działo się tutaj, oj działo!
Jestem zaskoczona tym, jak bardzo wciągnęła mnie ta książka, a przecież zawsze sądziłam, że zbiory opowiadań nie są dla mnie. Są napisane inteligentnie, trzymają w napięciu, wywołują przyjemny dreszczyk emocji, niektóre wręcz przypominają stylem twórczość Stephena Kinga. Jedne są zabawne, ironiczne, inne przerażające i niepokojące. Dla każdego coś innego! 🙂
Jak to bywa ze zbiorami opowiadań, jedne podobały mi się bardziej, inne mniej. Ale nie dlatego, że niektóre były nudne lub źle napisane - po prostu nie trafiły w mój gust, większość jednak zdecydowanie wywołała na ramionach gęsią skórkę. Czułam się trochę jak dziecko, które z jednej strony boi się usłyszeć jakąś przerażającą historię, a z drugiej podekscytowanie bierze górę i nadstawia uszu w zniecierpliwieniu. A gdy już ją usłyszy, chowając się pod przytulną kołdrą, kompletnie nie żałuje straconego czasu.
Z poczynań bohaterów można wyciągnąć wnioski oraz wystraszyć się nie na żarty. W niektórych opowiadaniach zaskoczył mnie piękny język, zastosowanie poetyckich zdań przy akcjach rodem z horroru. Jeśli ktoś boi się tego gatunku, raczej powinien sobie odpuścić. Ja jestem na tak! 🙂