Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anna Anders-Nowakowska
1
6,3/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
57 przeczytało książki autora
42 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Mój ojciec generał Anders Anna Anders-Nowakowska
6,3
Tytuł książki jest dość mylący, gdyż tak naprawdę nie traktuje ona o losach generała Andersa, lecz o życiu jego córki. Określenie np. "Moje wspomnienia", choć dość banalne i oblatane, byłyby bardziej adekwatne.
Poza tym drobnym szczegółem, lektura przypadła mi do gustu.
Mimo momentami ciężkiej tematyki czytało mi się lekko i przyjemnie. 2,5 h i już koniec czytania. Mam jednak poczucie pewnego niedosytu, zwłaszcza, że o przedwojennych i powojennych relacjach Autorki z Ojcem i Matką dałoby się więcej napisać.
Cenię Annę Anders-Nowakowską za poczucie humoru i świetne wyczucie taktu, widoczne zwłaszcza we fragmentach, w których odnosi się do drugiej żony swojego ojca i swojej przyrodniej siostry. Co ważne, Autorka nie ocenia decyzji ojca dotyczącej ponownego małżeństwa, ani nie rozlicza się z przeszłością, jedynie przekazuje swoje subiektywne wspomnienia minionych chwil. Szkoda tylko, że momentami zbyt lakoniczne i powierzchowne.
Szalenie podoba mi się, że Anna Anders podkreśla wagę humoru w ciężkich chwilach oraz rolę Anioła Stróża w jej życiu. Sama wierzę, że Opatrzność (nieważne, jakim imieniem Ją nazwiemy, czy pod jaką postacią sobie Ją wyobrażamy) czuwa nad każdym z nas i daje nam subtelne znaki. A już szczególnie Jej ingerencję można zaobserwować śledząc życie Anny Anders, a także Jej ojca. Przecież mógł skończyć w Katyniu lub Charkowie i wówczas nic z legendy Monte Cassino by nie powstało.
Z kart tej opowieści wyłania się interesujący obraz pierwszej żony generała Andersa, o której próżno znaleźć jakąkolwiek informację w internecie, a tym bardziej na wikipedii. To silna, niezwykle mądra kobieta, nie poddająca się mimo niepowodzeń. Tym bardziej zaskakuje decyzja generała o rozwodzie i kolejnym małżeństwie, jednak nie jest to powód, by go oceniać negatywnie. Każdy jest tylko człowiekiem. A generał Anders zajmuje w moim sercu poczesne miejsce, chociaż nie miałam okazji Go poznać.
Mój ojciec generał Anders Anna Anders-Nowakowska
6,3
Zacznę od tego, że najpierw trzeba się przyzwyczaić do stylu, w jakim są napisane te wspomnienia. Po drugie uważam, że tytuł zupełnie nie pasuje do treści, bo książka wcale nie jest o generale Andersie, ani jako o ojcu, ani jako o dowódcy. Według opisu z okładki mieliśmy się dowiedzieć o nieznanych szczegółach jego życia, o poglądach, decyzjach, a tego po prostu nie ma. Autorka opisuje swoje życie, i to raczej zdawkowo. Owszem, czyta się nieźle, miejscami pani Nowakowska przytacza zabawne anegdoty, ale wszystko jest raczej powierzchowne, bez wnikania w szczegóły. A już korekta to leży i kwiczy, ale na pewno nie z uciechy, że tak dobrze została zrobiona...