Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński1
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać2
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Maria Bolanos Atienza
1
5,9/10
Pisze książki: sztuka
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,9/10średnia ocena książek autora
32 przeczytało książki autora
38 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Jak czytać sztukę Maria Bolanos Atienza
5,9
Książkę mogę zdecydowanie polecić laikom w dziedzinie malarstwa i chyba tak też została ona pomyślana. Pomaga ona przede wszystkim w rozbudzaniu wyobraźni malarskiej, wrażliwości, czy raczej umiejętności czytania z obrazów trochę więcej. Dotychczas miałem problemy z odczytywaniem obrazów. Były one dla mnie fajne albo niefajne, a po lekturze niniejszego tytułu, zacząłem dogłębniej, dłużej i z większą przyjemnością przyglądać się każdemu z "napotkanych" obrazów. Niewątpliwie konstrukcja samej książki może się wydawać dziwna - raz informacji o artyście podanych jest więcej, raz mniej, raz są to jakieś kompletnie nic nie wnoszące informacje, podczas gdy tych (zdawałoby się) podstawowych zwyczajnie brak, czasem tekst przeważa nad obrazem, który aż się prosi, żeby przy tak dużym albumie był zwyczajnie w maksymalnych rozmiarach. Reasumując, jest to książka zdecydowanie dla laików, ale która właśnie takim w świetny sposób wyjaśnia i rozbudza wrażliwość malarską, dlatego zdecydowanie ją polecam temu gronu odbiorców!
Jak czytać sztukę Maria Bolanos Atienza
5,9
Książka niestety nie odpowiada na pytanie zawarte w tytule - mówiąc ściślej: nie pomaga w niczym. Zrozumiała jest konieczność zawężonego wyboru obrazów i artystów w tego typu wydawnictwach, jednak wciąż nie wiem czym autor w swoim kluczu się kierował. Same interpretacje nastawione są na laików. Krótkie, płytkie i w żaden sposób nie odwołujące się ani do nazw używanych przez historyków sztuki (co dla jednych może być zaletą - dla mnie osobiście okazało się wadą),o samych obrazach dowiedzieć można się niewiele, nie uwzględniono też przybliżenia żadnego ze stylów czy nurtów, symbolika poszczególnych motywów jest potraktowana po macoszemu, podobnie życiorysy artystów. Nie widzę sensu wstawiania podstawowych informacji o malarzach, które niczego nie wnoszą. O Saskii na przykład wspomniano tylko mimochodem, jakby nie była najważniejszą muzą Rembrandta. Za to wątki nieistotne dla twórczości danego malarza były - nie wiedzieć czemu - uparcie poruszane na każdej stronie. Ciężko uwierzyć, że tę książkę napisał jakiś miłośnik sztuki, do tego wykształcony. Bardzo słaba pozycja.