Najnowsze artykuły
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać1
- ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński5
- ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
- ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać7
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Vitus B. Dröscher
14
7,1/10
Urodzony: 15.10.1925Zmarły: 09.11.2010
Vitus B. Dröscher urodził się w Lipsku w 1925 roku. Studiował zoologię i psychologię w Hanowerze. Od 1954 roku zajmuje się popularyzacją nauki o zachowaniu się zwierząt oraz fizjologii zmysłów. Za swoje osiągnięcia w publicystyce otrzymał Nagrodę im. Theodora Wolffa. W Polsce ukazały się następujące z jego licznych książek: "Instynkt czy doświadczenie" (1969),"Świat zmysłów" (1971),"Cena miłości" (1980),"Rodzinne gniazdo" (1988),"Reguła przetrwania" (1982, 1996).http://www.vitus-b-droescher.de/
7,1/10średnia ocena książek autora
367 przeczytało książki autora
1 013 chce przeczytać książki autora
19fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Reguła przetrwania. Jak zwierzęta radzą sobie z niebezpieczeństwami
Vitus B. Dröscher
7,9 z 120 ocen
478 czytelników 18 opinii
2018
Zachowania zwierząt. Skuteczne strategie przetrwania
Vitus B. Dröscher
8,0 z 14 ocen
62 czytelników 2 opinie
2001
Krokodyl na śniadanie. Zadziwiające opowiadania o zachowaniu zwierząt
Vitus B. Dröscher
7,0 z 12 ocen
44 czytelników 0 opinii
2000
Jak zwierzęta widzą, słyszą i czują
Vitus B. Dröscher
Cykl: Co i Jak (tom 4)
6,4 z 17 ocen
48 czytelników 1 opinia
1999
...i wieloryb wysadził Jonasza na ląd: Czy biblijne cuda z udziałem zwierząt mogły zdarzyć się naprawdę?
Vitus B. Dröscher
5,2 z 13 ocen
41 czytelników 2 opinie
1998
Rekiny i płaszczki
Vitus B. Dröscher
Cykl: Co i Jak (tom 22)
5,7 z 3 ocen
12 czytelników 1 opinia
1995
Instynkt czy doświadczenie. Zachowanie się zwierząt
Vitus B. Dröscher
8,1 z 8 ocen
59 czytelników 0 opinii
1969
Najnowsze opinie o książkach autora
Ludzkie oblicze zwierząt Vitus B. Dröscher
7,3
W ostatnim czasie w Polsce wyraźnie wzrasta zainteresowanie tematyką relacji ludzko-zwierzęcych, co uwidocznia się w gwałtownie rosnącej liczbie publikacji, książek i filmów popularnonaukowych. Podobnie jak z wieloma "modami" na rynek wydawniczy trafiają różne pozycje, zarówno te dobre, jak i te trochę gorsze. Z czystej ciekawości staram się być na bieżąco ze wszystkimi 'zwierzęcymi' nowościami, bo być może dowiem się czegoś nowego i zaskoczę moich studentów na kolejnych wykładach. "Ludzkie oblicze zwierząt" wydane przez Prószyński i S-ka nie mogło pozostać niezauważone.
O książce:
Vitus B. Dröscher - to niemiecki etolog, który przez całe swoje życie zajmował się popularyzacją nauki o zachowaniu zwierząt oraz fizjologii zmysłów. Uczestniczył w dziesiątkach wypraw naukowych badając życie zwierząt na wszystkich kontynentach. Wydał ponad dwadzieścia książek popularnonaukowych, z których większość stała się bestsellerami. W Polsce czytelnicy mogą go kojarzyć z tytułów takich jak: Reguła przetrwania, Rodzinne gniazdo lub Jak zwierzęta widzą, słyszą i czują.
W "Ludzkim obliczu zwierząt" autor pokazuje, że w świecie innych stworzeń istnieją zjawiska, które zwykliśmy uważać za właściwe wyłącznie ludzkie. Okazuje się jednak, że zwierzęta kochają, tworzą związki małżeńskie, cieszą się i smucą, podziwiają piękno i rozkoszują się życiem. Podobnie jak u nas, są wśród nich wrażliwi artyści i rozważni przywódcy, odważni odkrywcy i tchórze, troskliwe matki i zazdrośni małżonkowie. Brzmi znajomo, prawda?
Moje zdanie:
Spór pomiędzy naukowcami o to, czy zwierzęta mają uczucia, trwa od ponad 200 lat, od kiedy Karol Darwin napisał swoją słynną książkę „O wyrazie uczuć u człowieka i zwierząt”. Przekonywał w niej, że związki ewolucyjne między ludźmi a zwierzętami są na tyle silne, że jeśli my, ludzie, czegoś doświadczamy, to muszą tego doświadczać również zwierzęta.
Uczony pisał w niej o niezwykle silnej więzi człowieka z przyrodą, który jest jej integralną częścią. Książka ta stała się kamieniem węgielnym w badaniach nad biologicznym mechanizmem kreowania emocji.
W tej chwili nie ma wątpliwości, że zwierzęta podobnie jak ludzie odczuwają uczucia takie jak miłość, strach, nienawiść, smutek. Weźmy na przykład takie delfiny, które w wielu krajach mają status: 'Non-human person'. Wiemy, że te zwierzęta mają nie tylko bogate życie społeczne, ale także wysoką samoświadomość i rozwinięte umiejętności porozumiewania się. Dotychczasowe obserwacje i badania delfinów pokazały, że potrafią one rozpoznać swoje odbicie w lustrze, myślą abstrakcyjnie i rozumieją podstawy ludzkiego języka: gramatyki i składni.
Jednak nie tylko delfiny są do nas tak bardzo podobne. O wielu innych zwierzętach w swojej książce wspomina właśnie Vitus B. Dröscher.
"Ludzkie oblicze zwierząt" to nic innego jak setki opowieści, badań, publikacji, anegdot i usłyszanych historii, które sumarycznie tworzą dobrą opowieść na temat człowieczeństwa zwierząt. Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się, czy zwierzęta rozumieją sztukę i czy tworzą ją świadomie, albo dlaczego niektórym gatunkom bardziej opłaca się tworzyć związki małżeńskie do końca swoich dni, niż żyć w haremie lub w samotności to ta lektura będzie właśnie dla was. Wiedzieliście, że u zwierząt również występują również rozwody par, które odpowiednio się nie dobrały?
Lektura zaciekawi każdego wielbiciela różnych stworzeń. W historiach snutych przez Vitus B. Dröschera mamy szeroki przekrój gatunków zarówno zwierząt kręgowych jak i bezkręgowych.
Napisana lekkim, mało naukowym językiem jest dobrą odskocznią dla tych, którzy szukają przyrodniczych ciekawostek.
Jeśli miałabym ocenić jej wartość czysto badawczą, to zarzutem jest brak bibliografii odnoszącej się do wymienianych badań. A także fakt, że część wspominanych przez autora opowieści to jedynie pojedyncze obserwacje nie potwierdzone naukowo. Jednak myślę, że dla osoby niezwiązanej z etologią nie będzie to miało znaczenia.
Podsumowując książka Vitusa B. Dröschera to ciekawa podróż do tajemniczego świata zwierząt, który wcale nie różni się od naszego tak bardzo, jak to sobie wyobrażamy. Polecam wszystkim wielbicielom przyrody!
Ocena: 7/10
https://recenzowniaksiazkowa.blogspot.com/2019/09/ludzkie-oblicze-zwierzat-vitus-b.html
Cena miłości Vitus B. Dröscher
7,3
Nie spodziewałam się, że książka „Cena miłości” Vitusa B. Dröschera okaże się tak ciekawa. Długo odkładana bo ciągle coś bardziej interesującego pojawiało się na początku kolejki. Sądziłam, że temat miłości dotyczący zwierząt, ptaków, czy gadów, opisywany w tak wielu książkach, niewiele nowego wniesie po przeczytaniu tej pozycji, tym bardziej, że książka ta wydana została ponad 20 lat temu. Myliłam się.
Opisy zachowań świata zwierzęcego porównywane są z zachowaniami ludzi. Zazdrość, miłość aż po grób, zdrady, opieka nad potomstwem, dawanie prezentów, czy różnice w upierzeniu, raczej nas nie zaskoczą, ale..
„Rybka zwana polinezją meksykańską nie zna samców z własnego gatunku. Od wieków rodzą się w ich populacji wyłącznie samice. Jak to możliwe, żeby taki gatunek przetrwał? Otóż w okresie dojrzałości płciowej płyną one w stronę stada innego gatunku polinezji. Tam kopulują z samcami. Początkowo wszystko przebiega normalnie. Zapłodniona komórka jajowa zaczyna się dzielić. Tylko że po paru podziałach pierwiastek męski zostaje zniszczony, a dalszy rozwój zarodka odbywa się normalnie, tylko że ma on wyłącznie cechy matczyne. Córki są więc idealnymi kopiami matek, ich klonami. Można powiedzieć, że jest to dzieworództwo, mimo że rybki nie są dziewicami- przecież wcześniej kopulowały!
U innych ryb zdarza się z kolei, że dany osobnik jest na przemian raz samcem, raz samicą. Dzięki tej możliwości zmienności organów rozrodczych nie ma nigdy problemów z zapłodnieniem. Trochę podobnie sytuacja wygląda u ptaków, u których samiec uczy się rozpoznawać samicę metodą prób i błędów, nie ma bowiem w głowie obrazu partnerki. Czasem kończy się to śmiercią, gdy ogłupiały samczyk próbuje kopulować z wrogiem. Ród mógłby więc wyginąć, gdyby nie pewno sprytne zabezpieczenie. U samic, które za długo pozostają starymi pannami, rozwijają się wewnątrz ciała narządy rozrodcze męskie. Może więc zapłodnić samą siebie.”
Uczucia sympatii, antypatii również pojawiają się w świecie zwierząt ale w odmienności od ludzi nie są to uczucia instynktowne, korygowane przez świadomość. Sygnały dźwiękowe, zapachowe, wzrokowe, odgrywają decydującą rolę w określeniu drugiego osobnika za wroga lub wartego zalotów.
„Oczywiście pojawiają się również zachowania naganne moralnie. Czegoż my tu nie mamy! Zdarzają się przypadki gwałtu, haremu, orgie seksualne typu "każdy z każdym". Częsty jest homoseksualizm. Bywają zdrady, a także małżeństwa, gdzie mężczyzna regularnie tłucze swoją wybrankę, a ta z anielską cierpliwością trwa przy nim. Czasem sposobem zapobieżenia kłótni jest znalezienie sobie kozła ofiarnego w postaci rywala. Jeśli samiec wyżyje się w walce, jego agresja zostaje wyładowana i nie musi już bić małżonki.”
Co jest również warte zauważenia? W świecie przyrody, to samce wyróżniają się ubarwieniem, pięknymi piórami, dodatkowymi ozdobami w postaci np. poroży, natomiast samiczki tych dodatkowych ozdób nie potrzebują. To samce troszczą się o zdobycie lub zbudowanie gniazda, przynoszą podarunki i zabiegają o względy samiczek. Instynktownie wiedzą, że aby ich ród przetrwał muszą walczyć, zdobyć i zapłodnić samiczkę, nawet za cenę własnego życia.
Wiele informacji zaskakuje, wiele porównań przywołuje uśmiech na twarzy bo z upływem czasu została ta wiedza skorygowana lub zjawiska naukowo udokumentowane. Mimo to, warto przeczytać.