Najnowsze artykuły
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Szczęście ma smak szarlotki“ Weroniki PsiukLubimyCzytać2
- Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano7
- ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant29
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Teresa Hołówka
5
7,1/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,1/10średnia ocena książek autora
317 przeczytało książki autora
255 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Literatura na Świecie nr 8/1987 (193): Hugo Claus
Henri Michaux, Teresa Hołówka
9,0 z 1 ocen
6 czytelników 0 opinii
1987
Najnowsze opinie o książkach autora
Delicje ciotki Dee Teresa Hołówka
6,8
Stany Zjednoczone, to kraj wielkich kontrastów i sprzeczności. W Ameryce istnieją obok siebie takie zjawiska, których nie zaakceptowano by w żadnym innym kraju. Amerykanie mają zupełnie inne podejście do życia, inne zwyczaje, i inne standardy, które mogą zaskoczyć Polaka, który pierwszy raz jedzie do USA.
Autorka Teresa Hołówka przebywała 30 miesięcy w Stanach Zjednoczonych. Najpierw jako stypendystka (socjolog piszący pracę z czytelnictwa porównawczego),później z dziećmi i mężem, który otrzymał pracę w Midweście.
W ciekawy sposób opisuje zwyczaje, obyczaje, ale i absurdy z życia w USA. Co prawda książka wydana była w 1988 roku, jednak czytając miałam wrażenie, że niektóre zachowania całkowicie odnajduję w naszym polskim społeczeństwie.
Przede wszystkim zachwyt obniżkami, zniżkami, kuponami, atrakcjami wyprzedażowymi. Jakże to aktualne u nas !
Tułanie się po galeriach, wręcz całe wycieczki rodzinne, szczególnie w niedziele handlowe.
Z ciekawości czytałam kolejne wydarzenia, wpadki, które opisywała pani Teresa. Autorka opisuje aktualny stan służby zdrowia, modę na wegetarianizm, opisuje odłamy kościoła protestanckiego ( 42 różne wyznania w 20 tyś. miejscowości ! ),pisze o transwestytach, homoseksualistach, szkolnictwie.
Ciekawie, z wielką dokładnością, ze szczegółami.
Najbardziej zmartwiła mnie niechęć do książek, brak czytelnictwa w USA, wręcz zdegustowanie ludzi faktem, że można kupować i gromadzić książki w domu. No cóż... u nas w Polsce robi się podobnie.
W życiu codziennym, pracy, niestety nie mam osób, które czytałyby książki. Smutny to fakt, ale prawdziwy. A ja jestem odbierana jako dziwadło, które wolny czas spędza zawsze z książką. Niektórzy są zdziwieni, że czytanie mnie nie męczy !
Teraz warto by było dla porównania przeczytać relację z pobytu w USA z obecnych czasów i porównać ile się zmieniło w ciągu tych kilkudziesięciu lat.
Delicje ciotki Dee Teresa Hołówka
6,8
To, co nas otacza, bardzo przypomina opisywane przez Autorkę realia lat 80 XX wieku w USA.
Telewizję znam tylko z relacji innych mediów, ale prasa, portale informacyjne, polityka wydawców książek - wypisz, wymaluj - amerykańskie, czyli zgodnie z gustami większości. Przykład Jakuba Małeckiego świetnie to ilustruje, polecam wywiad z "WO".
Książka napisana interesująco, z humorem, ładną polszczyzną. Można się z niektórymi osądami Autorki nie zgadzać, ale przeczytać warto.