Najnowsze artykuły
- Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano6
- ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant28
- Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Viktor Farkas
Źródło: print screen: https://www.youtube.com/watch?v=mRCLXCSJ-xo
4
6,2/10
Pisze książki: ezoteryka, senniki, horoskopy, popularnonaukowa
Urodzony: 30.09.1945Zmarły: 01.11.2011
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,2/10średnia ocena książek autora
337 przeczytało książki autora
176 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Zagadkowe rzeczywistości. Z archiwum zjawisk niewyjaśnionych
Viktor Farkas
5,9 z 7 ocen
18 czytelników 2 opinie
1999
Najnowsze opinie o książkach autora
Niewytłumaczalne zjawiska Viktor Farkas
6,7
Zapewne książka jest mocno przeterminowana w kontekście przedstawionych badań, nie mniej - potrafi zaciekawić. Jest napisana w dość ciężkim stylu przez co myślę, że wiele osób może znużyć bądź zmęczyć. Ja czytałam ją dosyć długo, po rozdziale gdy miałam adekwatny do takich historii nastrój. Myślę, że to najlepsze rozwiązanie. Dużym plusem jest naprawdę rzetelne przedstawienie wielu "paranormalnych" zagadnień, ciekawie dobrane przypadki, które naprawdę potrafią zszokować i dużo faktów naukowych popartych badaniami. Podoba mi się również duża obiektywność aktora. Reasumując - książka dedykowana na pewno dla entuzjastów tychże zagadnień, jednak nie wątpię, że zaciekawi nawet takich laików jak ja :)
Poza granicami wyobraźni Viktor Farkas
6,7
Nic ciekawego. Wielka zbieranina teorii i pseudofaktów, przytaczanych na siłę, podsumowywanych zazwyczaj przez autora stwierdzeniem, że tak naprawdę to niczego nie dowodzi i tak tylko sobie spekuluje, aby orzeźwić myślenie czytelnika. Może gdyby do tych "faktów" byłaby dołączana bibliografia, czytałoby się to znacznie lepiej.