Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Lauren Liebenberg
1
6,3/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
99 przeczytało książki autora
148 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powiązane treści
Publicystyka
28
Popularne cytaty autora
Niektórzy czują nienawiść, bo przede wszystkim nienawidzą żyć we własnej skórze.
2 osoby to lubiąTylko ci, których przedwcześnie zabrali z tego świata samolubni bogowie, na zawsze żyją młodzi, piękni, wszystko, czym mogli być, nie zostaj...
Tylko ci, których przedwcześnie zabrali z tego świata samolubni bogowie, na zawsze żyją młodzi, piękni, wszystko, czym mogli być, nie zostaje oszpecone przez porażkę, a bliscy, którzy ich kochali, nie przestają za nimi tęsknić.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Smak dżemu i masła orzechowego Lauren Liebenberg
6,3
Prze... No właśnie prze..co? Przedziwna do tej powieści trochę pasuje, ale nie oddaje wszystkiego, przezabawana - na pewno nie, chociaż momentami można się uśmiechnąć. Przesstraszajaca - o tak !! Trochę tak, wątki z życia Afrykanerów, szorstkość Oupa(dziadek). Odrobinę, przeładowana - o co to , to nie. Może przesłodka, bo przecież narrację prowadzi mała dziewczynka - oo to też nie do końca, bo są tu robaki, choroby, odrobina przemocy, pomieszane jednak ze smakiem dżemu, ciekaością i ufnością do świata. Można by wymieniać i wymieniać, mimo że powieść nie za długa, ale żadne słowo do końca nie określa tej powieści i to jest w niej właśnie genialne. Ciekawa i taka "pomiędzy" spowodowała, że przeczytałam ją jednym tchem. Emocje mi się udzieliły, a w duszy obudził się jakiś tętent Czarnego lądu. Polecam bo jest tu jakaś magia, napięcie i to "coś".
Smak dżemu i masła orzechowego Lauren Liebenberg
6,3
Troszkę smutna ta powieść, ale bardzo się cieszę, że wpadła w moje ręce.
Właściwie to jestem wdzięczna Kalio, bo o u niej na blogu się jej dopatrzylam.
Autorka przedstawiła tu kilka obrazków z życia dorastającej dziewczynki, jej losy dzieją się na tle politycznego tła ówczesnej Afryki Południowej.
Bohaterka powieści ma młodszą siostrę, z którą jest bardzo zżyta.
Obie wierzą w bajkowy świat wróżek i tajemne moce przyrody, odkrywają sekrety rodzinne pozostawione w pamiątkach na strychu.
Dziewczynki znajdują się właściwie tylko pod opieką matki, bo ojciec przebywa często na froncie, a dziadek powoli popada w demencję starczą.
Pozycja warta polecania i na pewno nie "płytka"
Cytaty:
"(...) pasożyty, które włażą w tyłek, to nadal pasożyty, tylko bardziej brązowe" (str. 63)
"(...) a zapachy, podobnie jak muzyka, mają moc przechowywania wspomnień" (str. 112)
"Dorośli pobożnie i szlachetnie wypowiadają się o mądrości przychodzącej wraz z wiekiem i takie tam, ale w rzeczywistości historia starszych osób kończy się na ogół, zanim nadchodzi koniec ich samych i pozostaje im tylko przekazywanie odnowa tych samych starych opowiadań- tylko że ci, których czas właśnie trwa, nie słyszą i nie widzą staruszków, widzimy ich tylko my, ci których czas jeszcze nie nadszedł- aż do chwili gdy książka wreszcie zamyka się na wczorajszej opowieści" (str.126)
"Jest jakaś próżność w poczuciu winy, Patricu, w pielęgnowaniu jej, a w pogardzie dla samego siebie tkwi jakieś kokieteryjne użalanie się nad sobą" (str. 176)