Atul Gawande pracuje jako chirurg ogólny i endokrynolog w Brigham and Women`s Hospital w Bostonie oraz w Dana Farber Cancer Institute. W latach 1992–1993 Gawande był doradcą do spraw służby zdrowia w kampanii prezydenckiej Billa Clintona. Od 1998 roku współpracuje z magazynem „New Yorker”. Jego pierwsza książka „Komplikacje” znalazła się w finale amerykańskiej National Book Award w 2002 roku.
W roku 2006 Gawande za dokonaną zarówno w dziedzinie literatury, jak i medycyny został uhonorowany niezwykle prestiżowym Stypendium MacArthura zwanym „grantem geniuszy”.
Wiedziałam czego mogę się spodziewać, bo czytałam "Komplikacje" tego autora, więc nie czuję niedosytu. Niektóre rozdziały wzbudziły moją ciekawość m.in. ten dotyczący mukowiscydozy i cesarskiego cięcia. Momentami książka mnie nużyła. Nie jest to pozycja wybitna, znam o wiele lepsze, zapewne nie przeczytałabym jej kolejny raz, ale pod względem całokształtu zasługuje na solidne 7,5/10.
Arcyważna książka. Autor mówi o starości, o chorowaniu, o śmierci. Czytając zastanawiamy się nad tym, czy uporczywa terapia ma sens, i jeśli tak- to dla kogo. Autor mówi tez o tym, czego unikamy w kontakcie z umierającymi- rozmowy o tym, czego pragną, jakie sa skłonni ponieść konsekwencje takiego czy innego wyboru, i na czym im w tych ostatnich momentach życia tak naprawdę zależy.
Przepiękna książka, pełna treści, które ciągną za ważne sznurki w naszych emocjach i umysłach.