Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać9
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Elżbieta Misiak
2
6,0/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans, literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,0/10średnia ocena książek autora
97 przeczytało książki autora
30 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Wielki myk, czyli Eros i Psyche w Warszawie
Elżbieta Misiak
6,0 z 54 ocen
99 czytelników 6 opinii
2004
Najnowsze opinie o książkach autora
Wielki myk, czyli Eros i Psyche w Warszawie Elżbieta Misiak
6,0
Ona sama z dziećmi po rozwodzie, jej „były”- nie wspierający, utrudniający- sytuacja, jak wiele na tym świecie. On natrafia na nią podczas szkolenia, które prowadzi. Po trudnych przejściach, szukający kolejnego wyzwania na chwilę. Różne cele, różne wartości, różny status finansowy i w ogóle dużo różnego.
Taka sobie opowieść- łatwa, przyjemna i nieporywająca. Jak nie ma nic innego na szafce nocnej- można przeczytać. Pod warunkiem, że jest się kobietą. Facet nie da rady😊 A, i tytuł zupełnie niepasujący. Bo tutaj zupełnie nie o ten myk chodzi.
Wielki myk, czyli Eros i Psyche w Warszawie Elżbieta Misiak
6,0
Klasycznie zaczynająca się historia, dwoje ludzi, od lat samotnych, spotykają się przypadkiem i tak zaczyna się znajomość.
Janka, główna bohaterka, początkowo przypadła mi do gustu. Ale potem, gdy zaczęła własne szczęście przedkładać nad zasady swojej wiary, zwątpiłam. Dodatkowo nie zachowuje się jak 37letnia kobieta, jeszcze młoda i zdrowa. Mam siostrę w tym wieku i nie zachowuje się, jak bohaterka książki. Autorka przedstawiła ją jak osobę, która w momencie rozwodu z mężem, postawiła tylko na dzieci, pomijając siebie i długo odpychała dobro, które mogło ją spotkać. I to asekuracyjne zachowanie. W porę zdała sobie sprawę z tego, że dłużej uciekać nie może i poddała się uczuciu.
Andrzej, sprawca zamieszania w życiu Janki, to człowiek bardzo pewny siebie, przy kasie, wykształcony, z kilkoma szemranymi interesami na koncie. Na początku znajomości z Janką brał pod uwagę tylko krótkotrwałą znajomość, ale z biegiem czasu i tym jak poznawał bohaterkę, dostrzegł w niej coś więcej. Gdyby nie jego upór i starania, to nic by z tego nie wyszło. Ale cel uświęca środki ;)
Sama książka jest bardzo przyjemna, ale nie porywająca. Autorka kierowała historią dość zgrabnie i nie męcząco. Mam nadzieję dopaść drugą część i poznać dalsze losy tej dwójki.