Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Sięgnęłam po tę książkę zachęcona okładkową recenzją, która obiecywała klimatyczną opowieść, zainspirowaną autentycznymi wydarzeniami z dziejów trzech pokoleń niemieckiej rodziny. Spodziewałam się ciekawych treści, zwłaszcza że interesuje mnie tematyka związana z pograniczem i tyglem kultur. Niestety, bardzo się rozczarowałam, bo całość jest kiepsko napisana - chaotycznie i bez polotu. Miałam wrażenie, że czytam jakąś relację i zbyt często wiało nudą. Wielka szkoda, bo taki temat można byłoby wykorzystać znacznie lepiej. Tak naprawdę po przeczytaniu tej książki niewiele pozostało mi w pamięci i za kilka dni pewnie w ogóle o niej zapomnę.