Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać328
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Olaf Stapledon
9
7,2/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, klasyka
Urodzony: 10.05.1886Zmarły: 06.09.1950
William Olaf Stapledon (ur. 10 maja 1886 r. w Seacombe - zm. 6 września 1950 r. w Caldy) - brytyjski filozof i pisarz. Autor kilku wpływowych dzieł science fiction. Olaf Stapledon urodził się w Seacombe w pobliżu Liverpoolu, był jedynym synem William Clibbert Stapledona i Emmeline Miller. Pierwsze sześć lat życia spędził z rodzicami w Port Said. Stapledon ukończył szkołę Abbotsholme School, a następnie Balliol College w Oksfordzie, gdzie uzyskał licencjat w dziedzinie historii współczesnej. Przez krótki okres pracował jako nauczyciel w Manchester Grammar School, a w latach 1910–1913 w biurze transportu morskiego w Liverpoolu i Port Said. Podczas I wojny światowej od lipca 1915 do stycznia 1919 r. służył w Friends' Ambulance Unit na terenie Francji i Belgii. W dniu 16 lipca 1919r. poślubił Agnes Zenę Miller (1894-1984). Mieli dwoje dzieci: córkę Mary Sydney Stapledon (ur. 1920) i syna Johna Davida Stapledona (ur. 1923). W 1920 r. zamieszkał w West Kirby. W 1925 roku otrzymał doktorat z filozofii na Uniwersytecie w Liverpoolu. W 1929 r. opublikował swoja pierwsza książkę pt. A Modern Theory of Ethics. W roku 1930 r. wydał powieść science fiction pt. Ostatni i pierwsi ludzie (Last and First Men),która przyniosła mu sukces i do dziś zalicza się do kanonu gatunku. W 1940 r. przeniósł się z rodziną do Caldy. W 1948 r. brał udział w Światowym Kongresie Intelektualistów w Obronie Pokoju we Wrocławiu, gdzie wygłosił referat "Świat i kultura". Rok później uczestniczył w konferencji Conference for World Peace, która miała miejsce w Nowym Jorku. Zmarł nagle na zawał serca w swoim domu w Caldy.
7,2/10średnia ocena książek autora
291 przeczytało książki autora
621 chce przeczytać książki autora
8fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Ostatni i Pierwsi Ludzie. Historia bliskiej i dalekiej przyszłości
Olaf Stapledon
7,4 z 16 ocen
184 czytelników 3 opinie
2020
Far Future Calling. Uncollected Science Fiction and Fantasies of…
Olaf Stapledon
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
1979
Powiązane treści
Aktualności
1
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Nic oprócz człowieka nie jest z natury mściwe i okrutne, może z wyjątkiem nienawistnego kota.
6 osób to lubi
Pracowali jednak w osobliwym nastroju uważnego roztargnienia, bowiem serca ich były zawsze w powietrzu.
1 osoba to lubiOto, co się stanie. Nowy Mesjasz - jeden dla każdego plemienia - zatryumfuje nie poprzez miłość i łagodność, lecz poprzez nienawiść i okruci...
Oto, co się stanie. Nowy Mesjasz - jeden dla każdego plemienia - zatryumfuje nie poprzez miłość i łagodność, lecz poprzez nienawiść i okrucieństwo. I to tylko dlatego, że tego właśnie pragniecie z głębi waszych marnych, schorowanych flaków i obłąkanych mózgów. Jezu Chryste!
0 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Dziwny John Olaf Stapledon
6,6
Sięgnęłam po tę pozycję z uwagi na fakt, że mój ulubiony pisarz bardzo ją sobie cenił. Niestety, jeśli opowieść ta zawiera jakąś głęboką myśl, to pojęcie jej było poza moim zasięgiem. Dla mnie John nie jest dziwny, tylko absolutnie niemoralny i pozbawiony ludzkich cech, wręcz zwyrodniały. Nie potrafię w nim dostrzec nadczłowieka, ani innych pozytywnych cech. Lekturze towarzyszyły bardzo dziwne uczucia (obrzydzenie). No chyba, że należy to czytać jako parodię zakończonych klęską starań pewnego malarza - o stworzenie rasy nadludzi ..... ale w tym zakresie, jak już ktoś wcześniej napisał, jest absolutnie zbędna. Książka do tego stopnia zohydziła mi autora, że nie wiem, czy stojący na półce "Syriusz" doczeka się kiedyś mojej uwagi.
Syriusz Olaf Stapledon
6,8
Takich książek powinno być o wiele więcej, ponieważ poruszają jakieś struny w człowieku. Przynajmniej poruszyły we mnie, w momencie kiedy zaczęłam się zastanawiać nad ludzkością, nad własnym gatunkiem, nad zachowaniem ludzi mnie otaczających jak i nad samą sobą. Wiele różnych tematów jak moralność, religia, życie opisane z perspektywy psa. Podziwiam autora, który w tak realistyczny sposób potrafił opisać punkt widzenia i myślenia tego zwierzęcia, że miałam wrażenie, że istnieją takie stworzenia. Niby sięgnęłam po tę książkę z czystej ciekawości (genetyka i te sprawy),a to, co tak naprawdę mnie wciągnęło to studium ludzkiej psychologii. Polecam! Takie książki powinniśmy czytać.
Co skłoniło mnie do sięgnięcia po tę prawie że nieznaną książkę? Nie był to jakiś przemyślany wybór, wybrałam się do biblioteki z myślą, że wypożyczę kolejne ciekawe książki. Zainteresowała mnie akurat ta, niewielka, niepozorna, ale z ciekawym opisem na okładce, mówiącym o eksperymentach genetycznych. A to jest temat, który osobiście bardzo lubię zarówno w filmach jak i w książkach. Stąd nie wahałam się i natychmiast wypożyczyłam "Syriusza".
Już po pierwszych stronach wciągnęłam się na dobre. Całość opowiedziana jest z perspektywy mężczyzny, człowieka postronnego, nie naukowca, lekarza, lecz osoby, która usłyszała o Syriuszu, czytała notatki z badań, słuchała relacji osoby, która wychowywała się razem z psem.
Bo Syriusz to pies, genetyczny eksperyment, którego dorastanie rozwijanie się możemy śledzić wraz z rozwojem książki. Bardzo interesujące jest zestawienie jego życia z życiem ludzkiej dziewczynki. Dwa gatunki, jednak traktowane na równi, jak osoby. To z pewnością zaskakuje jak i ciekawi.
Niezwykłą przygodą było dla mnie poznawanie Syriusza, tego jak odbiera świat, zapachy, kolory, muzykę, jak uczy się różnych rzeczy od mowy, pisania, czytania i to jak walczy ze swoimi psimi słabościami. Wszystko było tak realistyczne, że przez chwilę miałam wrażenie, ze to biografia, a nie powieść wymyślona w całości przez autora.
Takie elementy jak pierwsze sprzeczki, młodzieńczy bunt, miłostki i romanse nie są czymś nowym. Ale w momencie, kiedy nie dotyczą człowieka, stają się niezwykłe i zmuszają do ponownego zastanowienia się nad życiem, człowieczeństwem. Bo właśnie ta książka zmusza nas do przemyśleń, na temat przyjaźni, dorastania, religii, pokazuje doskonale nam znany świat z kompletnie innej perspektywy. Wymusza na nas zastanowieniem się nad samym sobą, nad naszym życiem, czy przeżywamy je w stu procentach, czy cieszymy się tym, czym nas obdarzyła natura.
No i oczywiście zakończenie - zakończenie, które jest policzkiem zadanym gatunkowi ludzkiemu. Ale jakże sprawiedliwym.
Książka niezwykła. Na pewno żaden poradnik nie dał mi tyle do myślenia jak ta niezwykła historia psa - człowieka - osoby - istoty rozumnej. Szczerze polecam!