Źródło: By Lloyd Arnold - http://www.phoodie.info/2013/07/19/from-the-desk-of-ernest-hemingway-this-weekend-cuba-libre-celebrates-my-birthday/, Public Domain, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=1456168
Pisarz, dziennikarz, sportowiec, myśliwy. Urodził się w Chicago, jako drugie z szóstki dzieci. W 1917 rozpoczął pracę dla dziennika Kansas City Star. Rok później zgłosił się na ochotnika jako kierowca ambulansu na Włoskim froncie, gdzie został ciężko ranny, ale odznaczony za swoją służbę. Te doświadczenia posłużyły za inspirację dla jego powieści "Pożegnanie z bronią". Powrócił do Stanów w 1919 roku i w 1921 ożenił się z Hadley Richardson, pierwszą z czterech żon. W 1922 był reporterem w czasie wojny grecko-tureckiej, po czym zrezygnował z dziennikarstwa na rzecz poświęcenia się pisarstwu. Osiadł w Paryżu, utrzymując znajomość z innymi emigrantami, jak Ezra Pound oraz Gertruda Stein. Z pasją oddawał się walkom byków, polowaniom na grubego zwierza i połowom dalekomorskim. W uznaniu dla jego pozycji w świecie literatury otrzymał w 1954 literacką Nagrodę Nobla po publikacji "Starego człowieka i morza". Krótko po wydaniu tej książki, udał się do Afryki na safari, gdzie dwukrotnie niemal zginął w sukcesywnych katastrofach lotniczych, które sprawiły, że spędził resztę życia w bólu oraz złym stanie zdrowia. W 1961 roku popełnił samobójstwo. Podczas swojego pobytu w Paryżu znalazł się pod wpływem modernistów. Jako pisarz rozpoczynający karierę po Wielkiej Wojnie, jego styl i koncepcje literackie kształtowały się w reakcji i opozycji do wojny oraz złożonemu stylowi XIX-wiecznych pisarzy. Hemingway uważał, że motywy pisarza nie powinny być częścią tekstu, ale znajdować się "pod powierzchnią" - nazwał to "teorią lodowca". Jego styl był zwięzły, pozbawiony ozdobników, rzadko korzystający ze zdań złożonych. To ekonomiczne wykorzystanie języka wywarło silny wpływ na literaturę XX wieku.
Zawsze, gdy mam okazję, wracam do klasyki. A nie można przejść obok tak znakomitego nazwiska. I tym razem się nie zawiodłam. Temat, styl, bohaterowie-wszystko jest perfekcyjne, jak dla mnie. Hemingway pisał tę książkę 15 lat i nie ukończył jej. Zostało niestety usunięte 2/3 z tego, co pozostawił. Czyżby książka była zbyt autobiograficzna i mogła zniszczyć legendę pisarza?
Powieść nie jest łatwa w odbiorze, a to dlatego, że jest mnóstwo niedomówień, dwuznaczności. Bohaterowie sami nie wiedzą, czego chcą. Łatwo się pogubić w tych relacjach. Kto tu dominuje, kto ulega? Jak odnaleźć się w tak skomplikowanych relacjach młodego małżeństwa i do tego, jakby było mało problemów, dochodzi Marita.
Książka została opublikowana 25 lat po śmierci pisarza, a i tak wzbudzała mnóstwo emocji. Teraz jest łatwiej ją przyjąć, bo czasy się zmieniają. Ale co by było, gdybyśmy poznali całość? Bardzo chciałabym się tego dowiedzieć.
Wydanie jest piękne, okładka przykuwa wzrok kolorami i prostotą. Nie jest to książka dla każdego, bo dużo trzeba myśleć, interpretować, czytając ją. Nic nie mamy podane na tacy. Ale warto wracać do Hemingwaya zawsze.
Jest coś niesamowitego w tych z pozoru nudnych opisach jak Stary gada do ryby, sam do siebie albo opisy jak próbuje łowić rybę i trzyma linkę. Jest w tym jakaś niepowtarzalna siła i moc. Człowiek sam może zacząć rozmyślać o życiu i dochodzi do wniosku, że tu w cale nie chodzi tylko o rybę. Chodzi o siłę, wytrwałość, dążenie do celu, nie odpuszczanie i pokonywanie przeciwności losu. Ale i o tęsknotę, samotność, przemijanie i kruchość życia.
Polecam przeczytać każdemu i znaleźć drugie dno tej pozornie prostej opowieści.
I życzę wam żebyście złowili swojego marlina i pokonali wszystkie rekiny.