Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Przedostatni, 4 tom, kolekcji dzieł zebranych, o najsłynniejszym jeżu w Polsce. Jeż Jerzy jest w naszej rodzimej popkulturze postacią wręcz kultową. Potwierdzą to wszyscy, którzy kiedyś czekali na nowy numer magazynu "Ślizg", w którym to publikowane były komiksy z Jerzym w roli głównej. @kultura_gniewu od kilku lat wydaje Jeża Jerzego w zbiorczych wydaniach, gdzie oprócz samych komiksów, dostajemy także bardzo interesujące dodatki (jak chociażby prace innych artystów inspirowane Jerzym, szkice, zdjęcia, stare okładki...). Najnowszy tom natomiast, takimi ciekawostkami stoi. Jak pisze Rafał Skarżycki "Pretekstem do wydania tej książki jest pełnometrażowy film animowany Jeż Jerzy, nad którym pracowaliśmy od 2007 do końca 2010 roku. Powstały wtedy tysiące szkiców, rysunków, layoutów, storyboardów...". Przez historię tworzenia filmu, anegdoty itd przeprowadza czytelnika ówczesny reżyser, Wojtek Wawszczyk (autor kapitalnego Pana Żarówki!). Oprócz masy rysunków, zdjęć, trybutów itd, które tworzą z tego tomu swoisty artbook, czytelnik dostaje również szociki komiksowe, rysowane i pisane przez ludzi pracujących przy filmie. Największe wrażenie zrobił na mnie smutny i melancholijny "15 lat później" w scenariuszu i rysunkach Wojtka Wawszczyka. Jest to dosłownie kilkustronicowy komiks, ale klimatem totalnie różny od wszystkiego, co dotychczas z Jerzym widziałem. Ciekawy to album, tak samo jak ciekawa jest postać Jerzego. Mimo, że czasami naszego Jeża czas nie potraktował łaskawie, to w większości przypadków pozostaje aktualny i celnie punktuje wszelkie zjawiska społeczne. Jeż Jerzy to legenda polskiej sceny komiksowej, warto poznać, a jeśli już znasz, to jeszcze lepiej do Jeża wrócić. A wspaniale wydane integrale, są chyba najlepszym do tego sposobem. Czekam na ostatni tom! I co też ważne i o czym warto wspomnieć, te integrale (oprócz tworzenia panoramy na grzbietach),tak naprawdę nie łączą się ze sobą, każdy z tych tomów można czytać niezależnie.