(...) Jak wyjaśnić kobietom, jak to jest być facetem? Dla nich wybrać sobie partnera to jak wybrać odpowiedni stanik. Ma być seksowny, dobrz...
(...) Jak wyjaśnić kobietom, jak to jest być facetem? Dla nich wybrać sobie partnera to jak wybrać odpowiedni stanik. Ma być seksowny, dobrze dopasowany i dawać poczucie bezpieczeństwa. Jeśli nie znajdą odpowiedniego, będą dalej szukać. Wszystko im jedno, czy to dzisiaj kupią sobie stanik. Mogą przecież spróbować się wybrać do innego sklepu w przyszłym tygodniu. Ale gdy facet szuka sobie dziewczyny, to tak jakby wygłodniały siadał przy stole w restauracji. Patrzy po kolei na oderowana dania i zastanawia się, jaki mają smak i czy nie będzie go po nim coś bolało. Masz ochotę na stek, ale jeśli akurat go nie ma, to może być też hamburger. Albo nawet i sushi. Dlaczego mężczyźni zdradzają, nawet jeśli mają przepiękne partnerki? A kto by chciał co noc dostawać na kolację to samo? W rzeczywistości jednak nie można spodziewać się, że dziewczyna pojawi się na talerzu tylko dlatego, że masz na nią ochotę. Oferta przypomina raczej moskiewską stołówkę w roku 1965 - lepiej zamówić zarówno stek, jak i hamburgera oraz sushi, bo istnieje duża szansa, że czegoś mogą nie mieć. A mogą też w ogóle niczego nie mieć. A dla ciebie liczy się jedno - zjesz cokolwiek albo umrzesz z głodu (...).