Zbigniew Sudolski, emerytowany profesor zwyczajny Uniwersytetu Warszawskiego, ceniony edytor kilkunastu tomów korespondencji Zygmunta Krasińskiego (PIW 1965-1994),autor monografii bibliograficznej Korespondencja Z. Krasińskiego (1968),odkrywca i wydawca trzech tomów listów żony poety Elizy z Branickich Krasińskiej (Świadek epoki 1835-1876, wyd. 1995-1996) i ojca gen. Wincentego Krasińskiego (Wincenty Krasiński i współcześni 2003).
Znawca epoki romantyzmu, wydał m. in. korespondencję poetów krajowych: Mieczysława Romanowskiego (1972-współautorstwo),Kornela Ujejskiego (1992, 2003),Wincentego Pola (2004),i filozofa Józefa Kramera (2007). Praca nad spuścizną poetów zaowocowała odkryciem nieznanych dotąd erotyków Kornela Ujejskiego, całkowicie zmieniających portret ich twórcy (Poezje nieznane 1993).
Zebrał i opracował cztery tomy korespondencji filomatów Listy z więzienia i Listy z zesłania (1997-2000). Autor szeregu studiów poświęconych korespondencji romantycznej oraz obszernej antologii Polski list romantyczny (1997).
Odkrywca i edytor kilku pamiętników z XIX w., m. im. Franciszka Biegańskiego (1987),Heleny z Szymanowskich-Malewskiej (1999),Kajetana Kraszewskiego (2000),Zofii Romanowiczówny (Dziennik lwowski t I-II, 2005) oraz niezwykle cennego pamiętnika-dokumentu spisanego przez Seweryna Goszczyńskiego (Dziennik Sprawy Bożej t. I-II 1984). Ostatnio opublikował uważany za całkowicie zaginiony pamiętnik Konstantego Gaszyńskiego z roku 1859 Zygmunt Krasiński i moje z nim stosunki.
Autor poczytnych opowieści biograficznych o Mickiewiczu, Słowackim, Krasińskim i Norwidzie (wyd. w latach 1995-2003) oraz o Kornelu Ujejskim (Jeremi 1986),siostrach Szymanowskich (Panny Szymanowskie i ich losy 1986) a także o Elizie z Branickich Krasińskiej (W błękitnym kręgu 2004).
Za swą działalność popularno-naukową i edytorską odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Polania Restituta.
Pod względem treści pozycja bardzo ciekawa, szczególnie dla miłośników i pasjonatów „Marii” Antoniego Malczewskiego oraz czarnego romantyzmu, natomiast jej poziom edytorski pozostawia wiele do życzenia. Nieestetyczny skład (szczególnie ze względu na zdecydowanie zbyt duże wcięcia akapitowe; książka wygląda jak wydrukowana bezpośrednio z pliku Worda),literówki, brak jednolitości w zapisie na przestrzeni publikacji, miejscami językowe niezręczności – wszystko to świadczy o słabej korekcie lub jej braku. Z pewnością nie jest to poziom, jakiego można by się spodziewać po serii wydawanej przez środowisko uniwersyteckie.
Zbigniew Sudolski pisze niezwykle ciekawie i przystępnie.
A Zygmunt Krasiński to najbardziej tragiczny romantyk, jakiego znam.
W tym człowieku najlepsze jest to, że kocha wszystkich- i Mickiewicza, i Słowackiego, pomaga młodemu Norwidowi. Nawet gdy się z nimi nie zgadza, dalej ich szanuje. Ma też wiele wad i skłonności do niepotrzebnego zadawania sobie cierpienia. Za bardzo lubi chodzić na cmentarze i pogrzeby znanych osób. Przeżywa każdy Wielki Tydzień bardzo emocjonalnie, choć nie zawsze ma nadzieję na zmartwychwstanie. Wierzy w Boga i wierzy w romantyzm, ale panteizm trochę go przeraża. No i kocha swojego prorosyjskiego ojca Wincentego (który zrobi świetlaną karierę w każdej sytuacji politycznej) i zazwyczaj ma zbyt słaby charakter, by w czymkolwiek się mu przeciwstawić. Potrafi dostrzec piękno nawet w takich toksycznych osobach jak Delfina Potocka (i to go gubi) i nie czuje się godny miłości kogoś takiego jak jego żona Eliza, którą wybrał dla niego ojciec. I przez to właściwie cały czas cierpi, bo choć jest bardzo mądrym człowiekiem, to dopiero pod koniec życia uświadamia sobie, że spędził życie na fałszu u boku anioła. A Eliza jako żona kogoś tak złamanego jak Zygmunt jest po prostu cichą, najlepszą bohaterką. I zasługuje na osobną książkę.
Sudolski nie wybiela postaci trzeciego zdetronizowanego wieszcza, ukazuje wszystkie jego ułomności, zaślepienia, egotyzm. Ale nade wszystko ukazuje jego tragedię jako syna, patrioty, arystokraty, poety, kochanka, męża, no i wreszcie wielkiego romantyka.