Bajarka opowiada. Zbiór baśni całego świata Maria Niklewiczowa 8,3
ocenił(a) na 105 lata temu Od najmłodszych lat, będąc jeszcze pacholęciem, a uwierzcie minęło naprawdę sporo lat od tamtych czasów lubiłem wszelkiego rodzaju baśnie, bajki, legendy, klechdy i opowieści niesamowite. Najpierw słuchając, kiedy mama, lub babcia czytały mi takie historie, a potem z biegiem lat sam zaczytywałem się w takich opowieściach. Do moich ulubionych-i tak zostało do dzisiaj-należą „Opowieści Szidikura”, czyli zbiór baśni tybetańskich oraz „Bajarka opowiada”-ten zbiór zawiera historie z całego świata. Bo jak świat szeroki, w każdym zakątku dzieci lubią słuchać bajań w których dobro zwycięża, a zło zostaje ukarane. A ja sam, mimo upływu lat nadal mam wielki sentyment do takich niezwykłych treści. Kiedy więc nadarzyła się okazja, aby znowu zagłębić się w księgę baśni, które bajarka snuła w długie wieczory, nie mogłem przejść obojętnie.
„Bajarka opowiada. Baśnie całego świata”. A wszystkie dzieją się oczywiście dawno temu, w czasach których najstarsi ludzi nie pamiętają, a słyszeli o dziwach owych odległych krain od swoich dziadków, a ci od swoich. Przerażające stwory, smoki, królowe i królowie. Każdy z nich rzucony w wir losu, a opowieść wiedzie czytelnika od niezbyt szczęśliwego początku do znakomitego zakończenia. Możemy spotkać na kartach tej księgi między innymi
siostry rusałki i dobrego przewodnika
naszego znajomego pana Twardowskiego i jego nieszczęsna wyprawa na Księżyc
smutna opowieść o kwiecie paprocie, który dawał wszystko, ale nie można było się dzielić dobrami z nikim
tradycyjna bajka o głuptasach, którzy okazali się, no cóż takimi głuptasami na jakich wyglądali.
I o wiele więcej.
Podsumowując doskonały zbiór, który przywołuje wspomnienia, nostalgię za tym co już nie wróci.
Przepiękne opowieści, w których dobro jest najważniejsze, a jeśli ktoś czyni źle zapewne kara czeka tuż za rogiem.
Zbiór ten wydano po raz pierwszy w 1959 roku i od tamtego czasu jest jednym z najczęściej czytanym i kupowanym zbiorem, a pełne magii ilustracje Marii Orłowskiej-Gabryś stały się już klasyką. Na koniec mamy swego rodzaju poradnik, jak opowiadać swoje historie, aby nie znudzić słuchacza. Maria Niklewiczowa, to znana bajarka, a tę księgę po prostu trzeba mieć na swojej półce.
Twarda oprawa z obwolutą, to dodatkowy plus tego zbioru. Kolejne wydanie to zasługa Wydawnictwa Zysk i s/ka.