Polska poetka, autorka utworów dla dzieci i młodzieży oraz podręczników w języku angielskim. Studiowała na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego, ukończyła Seminarium Nauczycielskie we Fryburgu (Szwajcaria). W 1922 roku ogłosiła swój pierwszy tom poezji Taniec poezji. Od 1945 roku przebywała w Krakowie.
Przyznaję się, że nigdy nie miałam w ręce książki Bajarka opowiada. W moim domu królowały raczej bajki Jeana de La Fontaine i baśnie braci Grimm. Nie dane mi było zatknąć się z tymi, które w swoim zbiorze umieściła Maria Niklewiczowa, nazywająca sama siebie bajarką Marianną. Dlatego też podchodziłam trochę sceptycznie do tego wydania, notabene wznowionego. Książka ukazała się pierwszy raz na rynku w 1959 roku i rozeszła się jak świeże bułeczki. Ta sama sytuacja powtarzała się z każdym dodrukiem i reedycją. Aż wreszcie ostatnia wersja trafiła w moje ręce, spod patronatu Wydawnictwa Zysk i S-ka. I jest to książka piękna.
Za ilustracje odpowiada Maria Orłowska-Gabryś, więc są to oryginalne grafiki z pierwszego wydania, co nadaje temu tomowi specyficznego klimatu.
Dodatkowo oprawa jest twarda, więc zahacza o niezniszczalność, zwłaszcza, że tomiszcze ma prawie 500 stron.
Dalszy ciąg: https://popbookownik.pl/opowiadanie-basni-to-tez-sztuka-bajarka-opowiada-recenzja-ksiazki/
W poważnym już wieku 4 lat byłam czytelniczką wymagającą...cierpliwości i długiego czytania. Potrafiłam upomnieć nieszczęsnego lektora, że czyta zbyt szybko, byle jak czy pomija fragmenty (lektorzy brani najczęściej z łapanki pragnęli jak najszybciej uśpić natrętnego smarkacza i pójść do swoich rozrywek). Zbiór "Bajarka opowiada" przyniósł mi mój tatuś, nie wiedział kupując mi tę książkę, że ojjj będzie czytane. Bajki tak mi się podobały, że co wieczór wzywałam tatusia do czytania bajek. Nie był przesadnie szczęśliwy z tego powodu, ale czytał, trzeba mu przyznać, dopóki nie zasnęłam. Pytał z nadzieją co chwila "śpisz?", na co ja "nie nie, czytaj dalej". Są tu bajki różnych narodów i nawet są usystematyzowane wg stopnia trudności, ja słuchałam wszystkich jak leci :) a moimi ulubionymi bajkami, które pamiętam do dziś są takie króciutkie "Ciekawa baba" i "Dwaj sąsiedzi".