Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać9
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Pip Vaughan-Hughes
1
5,0/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,0/10średnia ocena książek autora
41 przeczytało książki autora
13 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Relikwia Pip Vaughan-Hughes
5,0
Podróżując koleją, często mam ochotę zagłębić się w przyjemnej lekturze. Tak było i tym razem. Wiedząc, że przede mną prawie dwugodzinna podróż, kupiłam książkę. Właściwie był to impuls chwili. Kierując się opisem na okładce, liczyłam na wciągającą lekturę, historię pełną zagadek i niebezpieczeństw. Niestety, przeliczyłam się. Książka, choć krótka, dłużyła mi się niemiłosiernie. Stukot pociągu rytmicznie odmierzał minuty podróży i mojej męczarni w towarzystwie głównego bohatera Petroca – kandydata do święceń kapłańskich, owładniętego myślami o ziemskich pokusach, którego przygody zaczynają się w Karczmie Pod Pastorałem.
Muszę być jednak uczciwa, mniej więcej do połowy książki, miałam jeszcze nadzieję na pewien zwrot akcji. Jednak dalsza lektura pozbawiła mnie złudzeń. Od momentu wydarzeń w katedrze - zabójstwa diakona, potem ucieczki Petroca z miasteczka i wejścia na pokład „Kormorana”, jego losy rozmywają się w ciemnych wodach mórz i oceanów, które przemierza wraz z załogą. Nawet postacie tajemniczej Anny, zabranej w sekrecie na pokład, czy też skrywającego różne tajemnice - kapitana de Montalhac (z pozoru tylko handlującego relikwiami),które na początku ciekawe i rokujące nadzieję na coś więcej, z czasem tracą na wyrazistości.
Ogólnie rzecz biorąc, po zakończeniu lektury czułam niesmak. Książka mnie zawiodła, była mdła, a bohaterowie płytcy. Nie poleciłabym jej nikomu, kto liczy na mieszankę historii, zagadki, sensacji i przygody. Chyba, że po przeczytaniu, chcemy się zastanawiać czy to nasze oczekiwania wobec książki były zbyt wygórowane, czy może obietnice na okładce zbyt wielkie?
Relikwia Pip Vaughan-Hughes
5,0
Młody, angielski mnich zostaje wplątany w intrygę zainspirowaną przez ambitnego biskupa. Znany mu dotychczas świat przestaje istnieć. Niesiony nurtem nieuchronności staje się mężczyzną, przed którym roztacza się wizja krwawych przygód i ziemskich przyjemności. Koncepcja, aby oprzeć fabułę na przeniknięciu byłego mnicha do szajki parającej się handlem relikwiami, przyprawia o dreszcze wzmagające wicher oczekiwań. Niestety, rozpływają się one już na przestrzeni pierwszych stron. Statek pełen nietuzinkowych charakterów, należących do zbieraniny z całego świata sunie przez morza i oceany, zahaczając o Grenlandię, Islandię, Francję, Włochy i Grecję. Nie czuć zupełnie klimatu dalekich podróży i różnorodnych miejsc. Otrzymujemy bezkształtny zlepek wydarzeń i postaci bez wyrazu. Na plus wybija się mocne zakończenie.