Autorka niezwykle emocjonujących powieści o miłości. Jej książki zostały wydane w 28 milionach egzemplarzy. Wiele z nich zajmuje najwyższe miejsca na listach bestsellerów New York Timesa. Grono wiernych czytelniczek znakomitych współczesnych romansów Janelle Taylor wciąż się powiększa. Pasjonujące, niezwykle barwne powieści z ekscytyjącą intrygą mówią o wszelkich ludzkich namiętnościach. Ich bohaterki zmagają się z własnym sercem i swoją przeszłością, szukając szczęścia wbrew wszelkim przeciwnościom losu.http://
No cóż... cała ta fabuła, wraz z rozegraniem akcji i bohaterami była po prostu... idiotyczna. Głupota goniła głupotę. Jak na policjantkę główna bohaterka była totalnie niemądra, ciągle były powtarzane te same schematy. Do tego, nie rozumiem, jak jednego dnia główna bohaterka miała brać ślub z jednym facetem, którego podobno strasznie kochała, właściwie wcale tego nie przeżyła, poza lekkim beczeniem, następnego dnia spała z obcym facetem, po tygodniu się w nim zakochała, a trzy miesiące potem wzięła ślub... Nawiasem mówiąc, od kiedy to detektyw policji bierze do siebie do domu laskę, której podobno grozi niebezpieczeństwo? Masakra, brak logiki i realności w tej książce.
Nie, nie i jeszcze raz nie dla tej książki! Pokonałam ją jakoś na zasadzie, że jak coś zacznę to wypada skończyć, ale już po pierwszym rozdziale zemdliło mnie od aż żenująco tandetnego sposobu kreślenia wątku romansowego - te powłóczyste spojrzenia, muśnięcia rąk, erotyczne dreszcze przechodzące po ciałach bohaterów ... no litości!Opisów scen erotycznych po prostu nie da się czytać bez zażenowania - tak bardzo są kiczowate. Cała kryminalna historia po prostu ginie w tym słodko- mdlącym budyniu. Nie polecam!