Najnowsze artykuły
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać1
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać12
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Lynn Erickson
Źródło: http://www.webook.pl/autor.php?autor=Lynn_Erickson#ka
Znana jako: Molly Swanton, Carla PeltonenZnana jako: Molly Swanton, Carla Peltonen
12
6,2/10
Lynn Erickson to pseudonim literacki ukrywający dwie pisarki: Molly Swanton i Carlę Peltonen. Ich spółka autorska istnieje od 1980 roku i ma na swoim koncie ponad 50 książek. Największą popularność przyniosły autorkom współczesne powieści z sensacyjną intrygą i suspensem, w których często poruszają problemy kontrowersyjne, jak kara śmierci, nielegalne adopcje, kidnaping. Fascynacja ludźmi uprawiającymi wspinaczkę, niewahającymi się ryzykować życiem, zaowocowała napisaniem Nad przepaścią, powieści o uczuciu, zbrodni, determinacji i przekraczaniu granic ludzkich możliwości. Akcja powieści Bez śladu oraz Mąż i kochanek osadzona jest w malowniczym Aspen. Najnowsza powieść to Taniec na cienkim lodzie, w której miłosny wątek splata się z pełną napięcia psychologiczną intrygą.
6,2/10średnia ocena książek autora
312 przeczytało książki autora
265 chce przeczytać książki autora
4fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Nad przepaścią Lynn Erickson
6,2
"Nad przepaścią" należy do gatunku tzw thrillera romantycznego. Łączy zagadkę kryminalną z namiętnym romansem.
Główną bohaterką jest psychoterapeutka Meredith. Gdy w wypadku podczas wspinaczki ginie jej pacjentka Bridget, którą leczyła na lęk wysokości, Meredith nie może opuść poczucie winy, wini również partnera Bridget słynnego himalaistę Erika Amundssona. Mimo własnych ograniczeń szaleńczo zakochana kobieta chciała dzielić z nim wszystkie pasje. Gdy nadarzy się okazja do konfrontacji Meredith wpadnie w sidła zgubnej namiętności...
Przypadnie do gustu wielbicielkom erotyki i romansu z dreszczykiem 😉
Paradoks Lynn Erickson
7,0
Jedna zmiana pociąga za sobą konieczność podjęcia wielu innych. Niefortunna podróż pociągiem, która przenosi bohaterkę wstecz o 100 lat.
Rok 1893.
To świat w którym - Jeżeli mężczyzna nie potrafi zapewnić rodzinie opieki, jeśli nie zdoła obronić ziemi, którą wydarł dzikiej przyrodzie, to nie zasługuje na miano mężczyzny.
Zdecydowanie na miano takiego mężczyzny zasługuje Will, młody, przystojny, honorowy, troskliwy opiekun swoich siostrzeńców i siostrzenicy, który ma dostać pomoc do prowadzenia domu i opieki nad dzieckiem w osobie gospodyni. Gospodyni nie pojawia się, zamiast tego w ich życie wkracza Emily, starsza o 100-letnie doświadczenia, znajomość historii i świata w którym kobiety mają równe prawa i korzystają z nich tak samo często jak mężczyźni.
To ładna historia o dwójce ludzi, którzy powinni być ze sobą, ale dzieli ich zbyt wiele, aby to mogło stać się prawdziwe. Emily nie potrafi dostosować się do życia, potrzebuje tej wolności, samostanowienia jaką dysponują kobiety obecnie. Nawet miłość do Willa nie potrafi jej zatrzymać w miejscu. Całą sobą walczy o wydostanie się z tamtych czasów, a jeśli nawet nie czasów to tego miejsca – bo gdzie indziej będzie lepiej, nie tak surowo, nie tak pierwotnie, nie tak krępująco.
Zdecydowanie na plus zapisałabym rodzące w się w Emily uczucie, jej dojrzewanie do niego. I co ważne, choć smutne, dorośnięcie do decyzji o opuszczeniu małego miasteczka i wyruszenie w poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi, choćby tej młodszej o 100 lat.
To smutna opowieść o miłości i ładna o dorastaniu, mądra o podejmowaniu decyzji. W sumie książka o Emily, bo Will choć nakreślony cudnie ginie gdzieś w jej tle, w swojej idealności traci na atrakcyjności czytelniczej, choć która z nas nie chciałaby mieć takiego Willa przy boku.
Spójna bardzo, ale mnie denerwująca, była ulotność tej opowieści i przekonanie czytelnika, że Emily odejdzie, że i tak i tak skończy się dobrze, ale ona i tak odejdzie, przyjdzie taki moment, że wsiądzie do pociągu, a ludzie, których powinna mieć obok siebie, zostaną.
I tuta j powiem coś bardzo mało romansoholicznego. Żałuję tego końca. Dla mnie masakrycznie wiele straciła ta opowieść kiedy po powrocie do współczesności Will stanął na drodze Emily. Z lekcji która mogła być ciekawą nauką wyszedł średni romans z zadęciem na coś większego. W sumie mądra historia została zakończona jednym stwierdzeniem bohaterki, że to w sumie ten sam facet i kocha go tak jak tamtego i w sumie nic się nie stało, bo ona jest szczęśliwa. I kij z tym, że poprzedni ożenił się z taką jedną paskudną i w sumie chyba nieźle żyli skoro mają takich potomków. Nie kupuję tego. Powiem więcej, jestem paskudnie zła, na to zakończenie, na strywializowanie tej opowieści, na postawienie jej w szeregu z innymi HQ.
Ale jakby nie patrzeć – Paradoks, to jeden ze starych HQ i jak potwierdza się twierdzenie – nigdy nie wiadomo co kryją stare HQ. Od czasu do czasu zaskakują, niemal wgniatają w fotel, zostawiając czytelnika z otwartymi ustami i zdziwieniem, że w takiej małej różowej książeczce kryje się tak wiele. Tutaj, może nie było aż tak, ale było dobrze, żeby nie powiedzieć bardzo dobrze.