- Znajdź Malwolia. Dowiedz się, co wie o cechu i dla kogo pracuje. Potem możesz mu sprawić chrześcijański pochówek. - Tak, ojcze. - Poszedłe...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać331
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Alan Gordon
4
6,7/10
Amerykański prawnik i pisarz. Autor cyklu powieści Gildia błaznów opartego na dziełach Williama Shakespeare'a.
6,7/10średnia ocena książek autora
355 przeczytało książki autora
498 chce przeczytać książki autora
7fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Śmierć w dzielnicy weneckiej
Alan Gordon
Cykl: Gildia Błaznów (tom 3)
7,2 z 114 ocen
284 czytelników 8 opinii
2009
Błazen wkracza na scenę
Alan Gordon
Cykl: Gildia Błaznów (tom 2)
7,0 z 142 ocen
315 czytelników 10 opinii
2008
Tom Strong: Book One
Alan Gordon, Alan Moore
Cykl: Tom Strong (tom 1)
6,0 z 1 ocen
8 czytelników 0 opinii
2003
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
- To pobożny fach, ciesiołka - skomentował Plossus, wyjmując z torby maczugi. - Bo nasz Pan się w niej wprawiał? - spytałem. - Nie, bo na B...
- To pobożny fach, ciesiołka - skomentował Plossus, wyjmując z torby maczugi. - Bo nasz Pan się w niej wprawiał? - spytałem. - Nie, bo na Boże Narodzenie wielu łapie się za piłę i hebel, robiąc dzieciakom szopkę. A poza tym uderzające jest, że nasz Pan, będąc chowany na cieślę, umarł na narzędziu stworzonym przez cieślę. Ciekawe, czy podobała mu się ta ironia losu. - Pilnuj języka w gębie, chłopcze - ostrzegłem go. - W mojej przytomności możesz szydzić z każdego Kościoła, ale okazuj szacunek pierwszemu błaznowi, naszemu Zbawcy.
2 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Trzynasta noc Alan Gordon
6,7
„Trzynasta noc” to marna powieść próbująca kontynuować fabułę dramatu „Noc trzech króli” Szekspira. Tym razem głównym bohaterem jest Feste. Błazen, który w oryginale odegrał nieznaczną rolę. Cała zawarta w kontynuacji historia rozpoczyna się wraz z wysłaniem Feste przez błazeński cech w przebraniu kupca do Orsyno, w celu sprawdzenia przyczyny śmierci księcia.
Pomijając trwającą ok. stu stron podróż do rzeczonego Orsyno, akcja zaczyna rozkręcać się dopiero po dotarciu kupca do miasta w dniu Bożego Narodzenia. Na miejscu bohater stara się odnaleźć i zdemaskować jedyną osobę, która wiele lat wcześniej poprzysięgła zemstę tym, którzy weszli w drogę jego planów. Oczywiście chodzi o Malwolia, mogącego ukrywać się pod każdą postacią.
Przyznam szczerze, że trochę się nudziłam podczas tej lektury. Domyślenie się, kto jest, kim oraz jakie są motywy poszczególnych postaci nie jest zbyt wymagające, a sporym minusem jest sposób, w jaki autor przedstawił dalsze losy bohaterów dramatu. Oczywiście próba stworzenia kontynuacji umieszczonej w tamtych czasach nie jest tęczowa i wielu bohaterów swoje szczęśliwe zakończenie utraciło wraz z ostatnimi słowami sztuki, jednak mam wrażenie, że nie jest to kontynuacja rzetelna, biorąca pod uwagę wszystkie elementy sztuki, na której została oparta cała opowieść.
Nie polecam nikomu, kto ceni sobie dzieła Szekspira, a którym „Noc trzech króli” przypadła do gustu.
Tytuł nie wnosi praktycznie niczego, co mogłoby w jakikolwiek sposób nadać oryginalnemu dziełu świeżości, czy szerszego spojrzenia. Nie polecam również osobom, które dramatu nie znają, gdyż cała fabuła traci sporo sensu.
Trzynasta noc Alan Gordon
6,7
Tytułowa trzynasta noc to moment kulminacyjny powieści, gdy wszystkie wątki znajdą swoje rozwiązanie zgodnie z powiedzeniem: „Dwunasta noc jest do zabawy, trzynasta do objawień”. Ten czas to okres po Bożym Narodzeniu, czas zabaw i przebieranek, a także święta głupców, ulubionej rozrywki błaznów. Książka obrazuje świat, w którym błazen jest nie tylko szarą eminencją na dworze możnowładcy, ale również członkiem cechu, który go wykształcił i wyszkolił, a teraz wykorzystuje, aby realizować swoje cele. Gildia błaznów zajmuje w tym świecie bardzo ważną pozycję, a jej członkowie są świetnie przygotowani do zabawiania publiczności. Potrafią żonglować, śpiewać pieśni, recytować poematy, a nawet są ich autorami, rozśmieszą celną puentą lub sprośnym żartem, a przede wszystkim umieją służyć radą i rozwiązywać problemy. I właśnie dlatego główny bohater powieści czuje się zobowiązany znaleźć osobę odpowiedzialną za śmierć księcia Orsyno. Książka jest zajmująca, kryminalna intryga z każdą stroną staje się coraz bardziej zawikłana. Dowcipny język i zabawne sytuacje powodują, że jest jeszcze przyjemniejsza w odbiorze. Główny bohater zyskał moją sympatię na tyle, że z pewnością sięgnę po kontynuację jego przygód.
Dyskusje związane z autorem
Chcesz zadać pytanie autorowi Alan Gordon?
Dołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad
Rozpocznij dyskusjęDołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad